Minister gotów się spotkać, ale zdania nie zmieni
Jestem gotów spotkać się z przewodniczącą Związku Wypędzonych (BdV) Eriką Steinbach - oświadczył Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle. Kontrowersyjna działaczka zwróciła się o rozmowę.
2009-11-23, 14:35
Minister zaznaczył, że nie zmienił stanowiska w sprawie ewentualnego wejścia szefowej BdV do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Westerwelle sprzeciwia się kandydaturze Steinbach, co tłumaczy troską o stosunki z Polską. "Moje zdanie jest znane" - powiedział polityk.
Jak dodał, wprawdzie zgodnie z ustawą Związek Wypędzonych ma prawo zgłaszania nominacji do władz muzeum wysiedleń, lecz decyzja należy do rządu federalnego. "Decydujemy o tym my w rządzie" - podkreślił Westerwelle.
Powtórzył, że BdV wciąż nie zgłosiło formalnie kandydatury Steinbach, a rząd nie podejmuje decyzji "na zapas".
REKLAMA
Według Westerwellego po objęciu stanowiska ministra spraw zagranicznych otrzymał on od BdV list z gratulacjami, w którym zwyczajowo wyrażono wolę spotkania z nim.
Dodał, że dopiero podczas minionego weekendu dowiedział się o tym, że Erika Steinbach zabiega o rozmowę. "Teraz należy dopilnować, by do spotkania doszło" - powiedział.
W licznych wywiadach, jakich Steinbach udzieliła niemieckim mediom w trakcie weekendu, krytykowała ona szefa MSZ za brak odpowiedzi na jej prośbę o rozmowę. "Dotąd rozmawiałam z każdym szefem dyplomacji, nawet z Joschką Fischerem (Zieloni), który na pewno nie był wielkim przyjacielem wypędzonych" - powiedziała.
Spór wokół nominacji Eriki Steinbach stał się tematem konfliktu w nowej niemieckiej koalicji chadeków i liberałów.
REKLAMA
REKLAMA