Iran już sześć dni przetrzymuje brytyjski jacht

Brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że wszyscy są bezpieczni i czują się dobrze.

Do incydentu doszło w Zatoce Perskiej. Jacht prawdopodobnie przez pomyłkę znalazł się na irańskich wodach terytorialnych, gdyż miał problemy ze śrubą. Jednostka z brytyjską załogą płynęła z Bahrajnu do Dubaju, by wziąć udział w regatach. Zdaniem organizatorów wyścigu, możliwe, że Brytyjczycy przez wiele godzin dryfowali, aż zostali zatrzymani przez irańską marynarkę.

Ambasada brytyjska w Teheranie domaga się natychmiastowego wypuszczenia załogi. Na razie dyplomatom udało się nawiązać pośredni kontakt z żeglarzami. Szef brytyjskiego MSZ David Miliband zażądał jak najszybszej rozmowy telefonicznej z irańskim ministrem spraw zagranicznych w sprawie incydentu.

BBC podaje, że zdarzenie dopiero teraz wyszło na jaw, gdyż Londynowi zależało na nierozdmuchiwaniu sprawy i jak szybszym wypuszczeniu załogi. Miejsce przetrzymywania jachtu jest nieznane.

REKLAMA