Francja: 8 osób zatrzymanych w operacji antyterrorystycznej stanie przed sądem
Osiem z dziewięciu osób zatrzymanych we wtorek we Francji, podejrzanych o planowanie zamachu na komunikatorze Telegram, stanie przed sądem, gdzie zostaną im postawione zarzuty. Dziewiątą osobę wypuszczono na wolność.
2017-11-10, 21:48
W sumie w ramach francusko-szwajcarskiej operacji antyterrorystycznej zatrzymano dziesięć osób, dziewięć na południu Francji i jedną, 23-letnią Kolumbijkę w Szwajcarii.
Ludzie ci, w wieku 18-65 lat, brali udział w grupowej konwersacji na popularnym wśród dżihadystów komunikatorze Telegram, gdzie mieli pisać "niepokojące słowa".
Co wzbudziło podejrzenie służb?
Wśród nich jest 65-letni były wojskowy, który przeszedł na islam - poinformował paryski prokurator Francois Molins.
Dodał on, że w trakcie konwersacji na komunikatorze padły słowa "o działaniach w nadchodzących miesiącach wobec nieokreślonych jeszcze celów". Według niego niektórzy z zatrzymanych twierdzą, że są "jawnymi zwolennikami" Państwa Islamskiego (IS).
REKLAMA
Śledztwo trwało od lipca
Według pierwszych doniesień ze śledztwa w trakcie przeszukań na południowym wschodzie Francji i w regionie paryskim nie znaleziono żadnej broni; znaleziono jedynie sprzęt komputerowy.
Według śledczych do zatrzymań doszło w ramach wszczętego w lipcu śledztwa w związku z czynami, które mogłyby zostać zakwalifikowane jako działalność terrorystyczna i "bezpośrednie zachęcanie przez internetowy publiczny kanał komunikacyjny do popełnienia aktu terroru".
pg
REKLAMA