Ukraina: polski ambasador wezwany do MSZ. Chodzi o niewpuszczenie ukraińskiego urzędnika do Polski
Polski ambasador na Ukrainie, Jan Piekło, został wezwany do ministerstwa spraw zagranicznych w Kijowie.
2017-11-18, 14:09
Stało się to po tym, jak ukraiński urzędnik został zawrócony z granicy z Polską na przejściu w Medyce. Według mediów, chodzi o Światosława Szeremetę - stojącego na czele Państwowej Międzyresortowej Komisji do spraw Wojen i Represji Politycznych. To on odpowiada za zakaz prowadzenia ekshumacji na Ukrainie przez polski Instytut Pamięci Narodowej.
Według ukraińskiego portalu Warianty, Światosław Szeremeta ma roczny zakaz wjazdu do naszego kraju i strefy Schengen. Portal podaje, że miał on być w jednym z autokarów, w których do Łańcuta jechali też przedstawiciele stowarzyszenia ukraińskich wysiedleńców "Nadsanie", by upamiętnić w Polsce ukraińskich żołnierzy.
Na początku miesiąca polskie ministerstwo spraw zagranicznych zapowiedziało zakaz wjazdu do Polski dla ukraińskich urzędników, wstrzymujących proces ekshumacji i upamiętnienia polskich ofiar na Ukrainie. Ukraina zakazała takich upamiętnień i ekshumacji w kwietniu. Doprowadziło to do pogorszenia stosunków między oboma krajami. Wczoraj w Krakowie przedstawiciele Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów obu krajów zgodzili się, że zakaz poszukiwań i ekshumacji powinien zostać zniesiony. Za jego wydanie odpowiedzialna jest komisja, na której czele stoi Światosław Szeremeta.
dcz