Regularne dostawy gazu LNG z USA. Przełomowy kontrakt PGNiG
PGNiG podpisało średnioterminowy, pięcioletni kontrakt z firmą Centrica LNG na dostawy skroplonego gazu ze Stanów Zjednoczonych. - To pierwszy kontrakt tego typu, w których zastosowano europejskie warunki cenowe - oświadczył minister energii Krzysztof Tchórzewski. Kontrakt wejdzie w życie w 2018 roku.
2017-11-21, 21:16
Posłuchaj
Minister energii Krzysztof Tchórzewski ujawnił w TVP Info szczegóły umowy (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak mówił Tchórzewski we wtorek w TVP Info, "to rzeczywiście przełomowy moment. To pierwszy kontrakt podpisany ze Stanami Zjednoczonymi, w którym kontrahent zgodził się na podpisanie umowy na europejskich warunkach cenowych". Jak dodał, do tej pory to były ceny na bazie rynku amerykańskiego.
Wolumen jest tajemnicą, ale "można myśleć o kwocie bliskiej miliarda (m sześc. - przyp.red)" - dodał Tchórzewski.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że otworzyła się nowa droga dostaw gazu do polskiego gazoportu. Tym bardziej właściwa była decyzja o rozbudowie tego terminala - mówił minister. Tchórzewski ocenił, że Polska zbliża się do momentu, w którym będzie swobodnie mogła wybierać dostawcę gazu, którego znaczenie - jak podkreślił - będzie w kraju rosło. - W ramach polityki energetycznej bardziej skłaniamy się w kierunku gazu. Negocjujemy warunki, żeby w Polsce przez 10-15 lat nie zmniejszyło się zużycie węgla, ale wzrastało zużycie energii - mówił minister. Dodał, że w związku z tym "bardziej potrzebne są dostawy różnych surowców energetycznych na godnych warunkach".
Kontrakt PGNiG
PGNiG ogłosiło we wtorek podpisanie z brytyjską firmą Centrica LNG Company pięcioletniego kontraktu na dostawy LNG z terminala Sabine Pass w Luizjanie. Umowa obejmuje dziewięć transportów skroplonego gazu w latach 2018-2022. Prezes PGNiG Piotr Woźniak zastrzegł, że to "pierwszy z takich kontraktów".
REKLAMA
Pierwszy i dotychczas jedyny transport LNG ze Stanów Zjednoczonych dotarł do terminala w Świnoujściu na początku czerwca 2017 r. PGNiG kupiło surowiec na rynku spot. Spółka zapowiadała jednak podpisanie kontraktu na bardziej regularne dostawy gazu z USA.
Jak podkreśliło we wtorek w komunikacie Ministerstwo Energii, drugim obok LNG elementem polityki dywersyfikacji kierunków i dostawców gazu ziemnego jest gazociąg z Norwegii do Polski - Baltic Pipe. Resort przypomniał, że zakończone w październiku badanie zapotrzebowania rynku na gaz przesyłany tą trasą dało pozytywne wyniki, zakontraktowano przesył ponad 8 mld m sześc. rocznie.
ME podkreśliło jednocześnie, że cena w kontrakcie z Centricą jest rynkowa i konkurencyjna, a prognozy dotyczące wysokich kosztów i braku konkurencyjności amerykańskiego LNG względem gazu rosyjskiego w Europie nie sprawdziły się.
dad
REKLAMA
REKLAMA