Znana piosenkarka Dorota R. z zarzutem, zakazem opuszczania kraju i 100 tys. zł poręczenia

Piosenkarka Dorota R. usłyszała w środę zarzut wpływania na tok postępowań karnych. Grozi jej do pięciu lat więzienia. Zastosowano wobec niej m.in. dozór policji, zakaz opuszczania kraju i 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Wokalistka nie przyznała się do zarzutu.

2017-11-22, 18:52

Znana piosenkarka Dorota R. z zarzutem, zakazem opuszczania kraju i 100 tys. zł poręczenia
Dorota R.Foto: PAP/ Stach Leszczyński

Posłuchaj

Piosenkarka Dorota R. usłyszała zarzut dotyczący dwóch artykułów kodeksu karnego. Pierwszy dotyczy nakłaniania do popełnienia przestępstwa na szkodę Emila H. - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Podejrzana usłyszała jeden zarzut dotyczący dwóch artykułów określonych w kodeksie karnym. Pierwszy dotyczy nakłaniania innych osób do popełnienia przestępstwa na szkodę Emila H., drugi - bezprawnego wpływu na świadka Emila H. w toku postępowań, w których stroną jest Dorota R. - powiedział dziennikarzom rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Łukasz Łapczyński.

Łapczyński przekazał, że podejrzana nie przyznała się do stawianego jej zarzutu i złożyła obszerne wyjaśnienia, które będą weryfikowane w toku postępowania. Prokurator powiedział także, że wobec podejrzanej zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju, poręczenia majątkowego w kwocie 100 tys. zł oraz zakazu kontaktowania się z podejrzanymi oraz pokrzywdzonym.

Łapczyński informował wcześniej w komunikacie, że zatrzymanie wokalistki dotyczy sprawy prowadzonej wcześniej w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Mokotów, a obecnie nadzorowanej przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Chodzi o sprawę przeciwko m.in. Emilowi S. i Jackowi M. "podejrzanym o nakłanianie innych, ustalonych w sprawie osób do zmuszania Emila H. do określonego zachowania poprzez groźby".

"Prokurator przedstawił Dorocie R. zarzuty nakłaniania wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami bezpośrednich wykonawców, również objętych zarzutami, do zmuszania Emila H. do określonego zachowania, poprzez kierowanie wobec niego gróźb bezprawnych (art. 18 § 2 kk w zw z art. 191 § 1 kk) oraz wywierania przy użyciu groźby bezprawnej wpływu na Emila H. jako świadka i oskarżyciela w postępowaniach, w których stroną jest Dorota R (art. 245 kk)" - podał w komunikacie.

Jak wskazał, "zarzuty dotyczą m.in. zmuszania do cofnięcia wniosków o ściganie Doroty R. w postępowaniach karnych, cofnięcia prywatnego aktu oskarżenia przeciwko w/w, cofnięcia wniosków o wszczęcie postępowania egzekucyjnego przeciwko w/w jako dłużnikowi, zaniechania kontynuowania wszelkich innych postępowań, w których stroną jest Dorota R., a także zaniechanie publicznych i prywatnych negatywnych wypowiedzi na temat w/w".

"Dorota R. nie przyznała się do zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia, które będą weryfikowane na dalszym etapie śledztwa. O szczegółach wyjaśnień z uwagi na dobro prowadzonego postępowania na tym etapie prokuratura nie informuje" - podał Łapczyński.

 

Źródło: TVP Info

Prawnik Emila H. Jerzy Jurek powiedział w środę mediom, że Dorota R. usłyszała zarzut, który dotyczy wpływania na tok innych postepowań karnych, które wobec niej były toczone.

- Prokuratura uznała, że zachodzi dużo prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez panią Dorotę i w związku z tym zastosowano wobec niej środki zapobiegawcze - wskazał. - Jest decyzja, że areszt byłby nadmiernym środkiem - powiedział.

Jego zdaniem, "przestępstwo opisane w zarzucie jest poważnym przestępstwem, dotyczy innych postępowań, które z udziałem pani Doroty się toczą". - Z tego względu myślę, że jej zatrzymanie w dniu dzisiejszym było zasadne. To przestępstwo dotyczyło wpływania na tok postępowań, dotyczyło szantażowania również pana Emila H. – dodał.

Jurek przekazał, że Dorota R. nie przyznała się do winy. - Jest przekonana o swojej niewinności, pomimo że te dowody ja uznaję za bardzo mocne i myślę, że w jakimkolwiek innym przypadku innego obywatela by skutkowały nawet być może dalej idącymi środkami - ocenił. - W moim przekonaniu te czyny, których pani Dorota się dopuściła, takie jest nasze stanowisko, są karygodne. One świadczą o dużej demoralizacji pani Doroty - dodał.

Prawnik przekazał, że "jego klient jest bardzo zadowolony, że w końcu będzie mógł wrócić do normalnego trybu życia". - Jeżeli chodzi o mnie, ja nie będę rekomendował mojemu klientowi jakichkolwiek zażaleń w tym zakresie - powiedział.

W marcu tego roku "Gazeta Finansowa" pisała o "współpracy" obecnego chłopaka piosenkarki Emila S. z - jak informowała - "gangsterami, którzy mieli nakłaniać jej byłego partnera, Emila H. do wpłaty miliona złotych zadośćuczynienia na jej rzecz".

Kom. Robert Szumiata z komendy rejonowej policji w Warszawie poinformował, że piosenkarka została zatrzymana w środę w swoim miejscu zamieszkania.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej