Wybuch gazu w centrum Radomia. Nie żyje jedna osoba
Zmarła jedna z czterech osób rannych w wybuchu gazu w Radomiu.
2009-12-27, 11:09
Posłuchaj
Jeden z dwóch rannych mężczyzn znajduje się w stanie krytycznym. Został przewieziony do Wschodniego Centrum Oparzeń w Łęcznej.
Jak poinformował Polskie Radio Lublin profesor Jerzy Strużyna - szef Centrum Oparzeń - 34-letni pacjent ranny w wybuchu ma poparzone 90 procent ciała. Profesor Strużyna podkreślił, że pacjent wymaga szybkiego przeprowadzenia intensywnej terapii przeciwwstrząsowej. Lekarz dodał, że na korzyść pacjenta działa jego młody wiek.
Do eksplozji doszło przed południem w budynku mieszkalnym w centrum miasta. Ewakuowano 50 mieszkańców bloku. Po eksplozji wybuchł pożar, w którym spłonęły 2 mieszkania.
Na miejscu natychmiast pojawili się strażacy i pogotowie, które odwiozło rannych do dwóch radomskich szpitali.
Mieszkańcy bloku byli przerażeni, podkreślają, że wybuch był potężny. W niektórych mieszkaniach zniszczone są ściany, drzwi i okna. Straż pożarna podkreśla, że straty są bardzo duże i dotyczą jedenastu lokali. Miasto zaoferowało pomoc wszystkim poszkodowanym. Mogą oni liczyć między innymi na noclegi.
REKLAMA
Przyczyny wybuchu gazu mają zostać podane w poniedziałek.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA