Premier Beata Szydło: stanowczo potępiam wszystkie akty nietolerancji

Poczas konferencji prasowej w Budapeszcie premier nawiązała do demonstracji narodowców w Katowicach. Beata Szydło powiedziała, że przewodniczący PE Antonio Tajani otrzyma od niej zapewnienie, że wszyscy europosłowie są w Polsce bezpieczni.

2017-11-27, 17:07

Premier Beata Szydło: stanowczo potępiam wszystkie akty nietolerancji

Posłuchaj

Premier odpowiada na apel szefa PE w sprawie narodowców. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

francja jpII 1200.jpg
Francja: protesty ws. nakazu usunięcia krzyża z pomnika Jana Pawła II

Podczas sobotniej demonstracji narodowców w centrum Katowic zdjęcia eurodeputowanych PO, którzy głosowali za rezolucją PE w sprawie Polski, zawisły na atrapach szubienic. Premier pytana na konferencji prasowej o ocenę tego incydentu zastrzegła, że nie zgadza się z głosami o braku reakcji ze strony policji. Poinformowała, że policja prowadzi już postępowanie w tej sprawie.

Premier odniosła się też do wypowiedzi szefa Parlamentu Europejskiego Antonio Tajaniego, który zapowiedział, że zwróci się do Beaty Szydło o zapewnienie bezpieczeństwa polskim europosłom. - Jeżeli  Antonio Tajani przyśle list, oczywiście otrzyma ode mnie odpowiedź, w której go zapewnię, że wszyscy europosłowie są w Polsce bezpieczni - oświadczyła Szydło.

Premier zapowiedziała, ze wystosuje do szefa PE jedną prośbę. - Jednocześnie poproszę go, żeby poziom dyskusji w europarlamencie gwarantował wszelką kulturę polityczną. Chciałabym, żeby Antonio Tajani zwrócił uwagę tym posłom, którzy w czasie debat w PE obrażają, szkalują Polskę i inne państwa UE. Uważam, że nasi europosłowie mogą również w europarlamencie czuć się niepewnie  - powiedziała Beata Szydło.

Tajani zapowiedział na Twitterze, że w związku z incydentem, jaki miał miejsce w Katowicach, zainterweniuje. "Konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa posłom do PE tak, aby bez obaw mogli wyrażać niezależne opinie. Konieczne jest także przeciwstawienie się tym, którzy szerzą nienawiść poprzez pokazywanie skandalicznych zdjęć powieszonych polityków" - podkreślił.

REKLAMA

Zebrane przez policję materiały z pikiety narodowców analizowane są także przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach. Postępowanie w tej sprawie zapowiedział w poniedziałek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

abi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej