Co najmniej 8 osób zabitych podczas starć w Iranie
Ponad 8 osób zginęło podczas starć na ulicach w Teheranie w niedzielę – takie informacje podała irańska telewizja państwowa Press TV, powołując się na Najwyższą Radę Bezpieczeństwa. W nocy do Teheranie doszło do kolejnych starć z policją.
2009-12-28, 08:40
Wcześniej państwowe media podawały, że zamieszki, jakie wybuchły w trakcie obchodów szyickiego religijnego święta Aszury, spowodowały pięć ofiar śmiertelnych.
Zginął m.in. bratanek Mira-Hosejna Musawiego - byłego premiera Iranu i kandydata w tegorocznych wyborach prezydenckich. Według strony internetowej irańskich reformatorów, 35-letni krewny lidera opozycji zginął podczas starć opozycji z policją, został postrzelony w okolice serca.
Aresztowano kilkuset zwolenników opozycji
W niedzielę irańskie media państwowe podały, powołując się na wysokiego przedstawiciela policji, że w trakcie zamieszek w Teheranie, aresztowano 300 osób.
Świadkowie zajść i opozycyjne strony internetowe podały, że policja otwarła ogień do protestujących w centrum Teheranu, gdzie miał także zginąć bratanek jednego z liderów opozycji Mir-Hosejna Musawiego.
REKLAMA
Biały Dom potępił w niedzielę akcje irańskiej policji uznając je za "nieuzasadnione tłumienie" praw obywatelskich i oświadczył, że opowiada się po stronie protestujących.
Telewizja Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformowała, że podczas zamieszek
zaginął dziennikarz: pracujący dla dubajskiej telewizji Syryjczyk Reda al-Basha.
Nowa fala protestów opozycji
Protesty antyrządowe, do których dochodzi od czasu czerwcowych wyborów prezydenckich, których wyniki zostały - zdaniem opozycji - sfałszowane, nasiliły się w ostatnich dniach.
Kilka dni temu po śmierci sprzyjającego reformatorom ajatollaha Montazeriego do świętego miasta szyitów Kom, gdzie zmarł duchowny, przybyło kilkaset tysięcy osób. Uroczystości pogrzebowe przekształciły się w zamieszki, które ogarnęły również Teheran. Niedzielne protesty w Teheranie zbiegły się z przypadającą w niedzielę kulminacją święta Aszury, upamiętniającego śmierć imama Husajna, wnuka Mahometa.
Antyrządowe demonstracje wybuchają też poza stolicą Iranu. W sobotę w Isfahanie, w środkowym Iranie, siły bezpieczeństwa starły się ze zwolennikami zmarłego 19 grudnia dysydenckiego duchownego, ajatollaha Hosejna Alego Montazeriego.
ag, PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA