Podkarpacie zostanie bez szpitali? NFZ daje za mało
Zdaniem dyrektorów, kontrakty proponowane przez Fundusz są zbyt niskie, a po ich podpisaniu placówki musiałyby się zadłużać.
2009-12-29, 12:28
Posłuchaj
Leczenie mieszkańców Podkarpacia od 1 stycznia 2010 roku nie jest zabezpieczone – poinformowali wojewodę przedstawiciele starostów i dyrektorów podkarpackich szpitali. NFZ proponuje szpitalom kontrakty na poziomie czerwca 2009 roku. Zdaniem dyrektorów, kwoty te są zbyt niskie, a po ich podpisaniu placówki musiałyby się zadłużać.
Wspólnie ze starostami dyrektorzy podjęli decyzję, że nie będą podpisywać kontraktów w takiej wysokości - poinformował Adam Krzysztoń, przewodniczący podkarpackiego konwentu starostów.
Grażyna Hejda, dyrektorka podkarpackiego oddziału NFZ, wyjaśnia, że problem nie zostanie rozwiązany, jeśli w systemie nie pojawi się więcej pieniędzy. Uspokaja też, że dla pacjentów 1 stycznia nie będzie żadną katastrofą, bo szpitale normalnie będą ich przyjmować.
Z powodu niezapłaconych 160 milionów złotych za nadwykonania za lata 2008 i 2009, szpitale już od września wprowadziły ograniczenia w przyjmowaniu pacjentów. W wielu placówkach kolejki znacznie się wydłużyły.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA