Komisja sprawiedliwości przerwała prace nad ustawą o SN. Wznowienie obrad o 9.00
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przerwała we wtorek (ok.23.20) rozpoczęte wieczorem (ok. 20.45) prace nad przygotowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę projektem ustawy o Sądzie Najwyższym. Zarządzono przerwę w obradach do rana, do godziny 9.00.
2017-11-29, 07:04
Od wtorku wieczorem komisja obradowała nad projektem Andrzeja Dudy dotyczącym SN. Dotychczas komisja opracowała osiem spośród 132 artykułów projektu.
Powiązany Artykuł
Komisja sprawiedliwości za uchwaleniem projektu prezydenta ws. KRS, wraz z wszystkimi poprawkami PiS
Zakłada on m.in. badanie przez SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki sądów, w tym z ostatnich 20 lat; utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników oraz przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta.
Poprawki Prawa i Sprawiedliwości
PiS złożyło kilka poprawek uściślających niektóre zapisy projektu. Komisja przyjęła poprawkę PiS określającą m.in. liczbę stanowisk sędziowskich w SN na co najmniej 120. Komisja odrzuciła zaś poprawkę PO, by to Zgromadzenie Ogólne SN nadawało Sądowi jego regulamin, a nie prezydent RP - jak przewiduje projekt. Komisja odrzucała też inne poprawki opozycji.
Według jednej z nieprzyjętych jeszcze poprawek PiS, I prezes SN nie mógłby opiniować kandydatów na prezesów poszczególnych izb SN. Według PiS powinni oni być wyłaniani do wyboru przez prezydenta w sposób samorządny przez sędziów danej Izby.
Podczas obrad dochodziło do starć słownych. - Chcecie przekupić sędziów by byli wam posłuszni politycznie do skazywania waszych przeciwników - tak Robert Kropiwnicki (PO) komentował przepis o osobnym budżecie dla Izby Dyscyplinarnej SN. "Pana logika nie zna granic, jeśli wynagrodzenie sędziów jest korumpowaniem" – replikował Waldemar Buda (PiS). - 40 proc. więcej dla tych, którzy mają wywalać z zawodu porządnych ludzi - wtórował Kropiwnickiemu Borys Budka (PO). Poprawkę opozycji znoszącą autonomię finansową Izby Dyscyplinarnej ostatecznie odrzucono.
dcz
REKLAMA