Papież w Bangladeszu. Franciszek spotkał się z muzułmańskimi uchodźcami

Podczas spotkania witający Franciszka przywódcy religijni podkreślali potrzebę przyjaźni i współpracy między wierzącymi wszystkich religii. Przywitali również obecnych przedstawicieli Rohingja. Papież w swoim wystąpieniu napiętnował tych, którzy wywołują nienawiść i stosują przemoc w imię religii. Zawezwał do wzajemnego zaufania i przyjaźń wszystkich wierzących. Dodał, że potrzeba czegoś więcej niż tolerancji. - Światu potrzebne jest serce, by zwalczyć korupcję, destrukcyjne ideologie religijne i otworzyć się na uchodźców, prześladowane mniejszości i najsłabszych - apelował Franciszek. Na zakończenie, po wspólnej modlitwie Ojciec Święty najpierw publicznie, a potem w kuluarach długo rozmawiał z rodzinami Rohingjów z pobliskiego obozu uchodźców.

Papież Franciszek Światu potrzebne jest serce, by zwalczyć korupcję, destrukcyjne ideologie religijne i otworzyć się na uchodźców, prześladowane mniejszości i najsłabszych

Wcześniej tego dnia papież odprawił mszę świętą w parku w centrum miasta, podczas której udzielił święceń kapłańskich 16 diakonom. Wzięło w niej udział 100 tysięcy wiernych przybyłych z całego kraju, niektórzy po kilkudniowej podróży. Zwracając się do wyświęconych kapłanów Franciszek przypominał, że zostali "wzięci z ludzi i dla ludzi ustanowieni, aby im pomagać w dążeniu do Boga". - Pełnijcie posługę starając się podobać Bogu, a nie sobie samym - pouczał papież.

W Bangladeszu pół miliona katolików to niecałe 3 promile głównie muzułmańskiej populacji.