Afganistan: NATO przeprasza za śmierć 12 cywilów

Dowódca sił NATO w Afganistanie przeprosił za śmierć 12 cywilów na południu kraju.

2010-02-15, 07:14

Afganistan: NATO przeprasza za śmierć 12 cywilów

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty


W czasie trwającej od soboty ofensywy sił Sojuszu w prowincji Helmand jedna z amerykańskich rakiet chybiła celu i uderzyła w afgański dom. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj wyraził ubolewanie z powodu incydentu i wezwał siły NATO do większej ostrożności.

Tymczasem 15 tysięcy NATO-wskich i afgańskich żołnierzy kontynuuje natarcie na miasta Mardża. Uważane jest ono za bastion talibów, gdzie dotąd nie sięgała władza rządu w Kabulu.

Szef Połączonych Sztabów amerykańskiej armii admirał Mike Mullen podkreślił rolę afgańskiej armii w ofensywie.

REKLAMA

"Operacja jest dowodzona przez Afgańczyków. My jesteśmy dla nich partnerami, ale to oni decydują o przebiegu akcji. Jest to bardzo istotne" - stwierdził Mullen.

Pułkownik Matt Bazeley z brytyjskiej armii powiedział, że według jego wiedzy, większość rebeliantów uciekła z miasta.

"Oni opuścili rejon, który był ich narkotykową stolicą i centrum produkcji min-pułapek. To miejsce było opanowane przez talibów. Teraz otworzyliśmy tutaj drogi i możemy czyścić ten teren" - dodał.

Operacja "Mushtarak" jest największym tego typu militarnym przedsięwzięciem w Afganistanie od dziewięciu lat. Wojskowi planiści szacują, że potrwa ona do miesiąca. Uczestniczą w niej żołnierze z Afganistanu, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Danii, Estonii i Kanady. Polacy nie biorą udziału w ofensywie.

REKLAMA

Operacja może potrwać nawet miesiąc - tak szacują NATO-wscy planiści.




 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej