USA uderzy na Iran? "Nie będziemy stali biernie"
Amerykańska sekretarz stanu powtórzyła, że USA nie mają w planie ataku zbrojnego na Iran. Hillary Clinton złożyła taką deklarację podczas wizyty w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej mówiła o tym również w Katarze, w czasie trwającej właśnie podróży na Bliski Wschód.
2010-02-16, 14:12
Clinton podkreśliła równocześnie, że świat musi zareagować na ostatnie doniesienia z Teheranu. Irański prezydent poinformował kilka dni temu o rozpoczęciu produkcji wzbogaconego do 20 procent uranu. Wcześniej Iran wystrzelił na orbitę rakietę z żywymi zwierzętami.
Hillary Clinton podkreśliła, że sytuacja w Iranie jest coraz bardziej niepokojąca. "Chcemy, aby świat wysłał Iranowi jednoznaczną wiadomość, że nie będziemy stali biernie. Władza irańskiego najwyższego przywódcy duchowego, prezydenta i parlamentu jest wypierana, a Iran zmierza w kierunku dyktatury wojskowej" - dodała.
Z kolei w czasie wizyty w Moskwie premier Izraela Benjamin Netanjahu zaapelował do rosyjskich władz o poparcie ostrych sankcji wymierzonych w Iran. Przedstawiciele Kremla oświadczyli, że poważnie rozważają taką opcję.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA