Madera: trwa akcja ratunkowa

2010-02-22, 11:15

Madera: trwa akcja ratunkowa

Władze Portugalii mają ogłosić trzydniową żałobę w związku z katastrofalnymi powodziami, jakie przeszły przez wyspę Maderę. Ocenia się, że w kataklizmie zginęły 42 osoby, a ponad sto zostało rannych. Wśród ofiar nie ma Polaków.

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Na wyspie trwa akcja ratunkowa. Powodzie i huraganowe wiatry sprawiły, że zawaliły się domy i mosty, a na południu Madery nie ma prądu i pitnej wody. Władze obawiają się, że pod zwałami błota i kamieni wciąż są żywi ludzie.

Najbardziej ucierpiało południe wyspy, między innymi jej stolica Funchal - największy kurort Madery. Spływająca z gór woda zamieniła się w rwące błotniste potoki, które zalały wszystkie ulice miasta. Nie ocalały mosty ani wiadukty. Mieszkańcy południa Madery zostali pozbawieni pitnej wody, a większość z nich również dopływu prądu.

Mieszkańcy stolicy wyspy opowiadają, że przeżyli koszmar. "Nasz dom został całkowicie zalany i zniszczony. Nie mogliśmy tam zostać. Udało mi się tylko uratować dokumenty i kilka ubrań" - opowiadała reporterom jedna z kobiet. "Z pomocą kilku przyjaciół z tego domu udało mi się uratować 22-letnią kobietę i jej siedmiomiesięczne dziecko. Oni byli uwięzieni w środku przez ponad dwie godziny" - dodawał inny mężczyzna.

Władze wyspy obawiają się, że pod zwałami błota i kamieni wciąż ukryte są ciała. 

Synoptycy tłumaczą, że do tragedii doszło, kiedy tropikalne powietrze znad Karaibów starło się z masą arktycznego powietrza.

Od kilku godzin na wyspie lądują samoloty z ratownikami i lekarzami. Po południu na Maderę ma też dotrzeć okręt z pomocą humanitarną.

kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

Wróć do strony głównej