Beata Szydło: na pewno będziemy tę dobrą zmianę razem wszyscy kontynuować
Wierzę, że decyzje, które podejmiemy w czwartek na spotkaniu Komitetu Politycznego PiS będą prowadziły nas do sukcesów w kolejnych latach - powiedziała premier Beata Szydło. Jak dodała ważne, żeby w czwartek wyciągnąć wnioski i podjąć decyzję ws. rekonstrukcji rządu.
2017-12-07, 07:05
Posłuchaj
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek poinformowała, że Komitet Polityczny PiS zbierze się w czwartek po południu, a rozmowy będą dotyczył m.in. rekonstrukcji rządu. Po spotkaniu Komitetu Politycznego odbędzie się posiedzenie klubu PiS.
Wcześniej rzeczniczka partii mówiła, że nie jest tajemnicą, iż pojawiła się propozycja kandydatury na premiera Mateusza Morawieckiego, choć - jak dodała - decyzji jeszcze nie ma. Z kolei w poniedziałek lider PiS Jarosław Kaczyński spotkał się m.in z szefami okręgów partii i szefami wojewódzkich zespołów samorządowych. Tam również miano rozmawiać o "spodziewanej w grudniu" rekonstrukcji rządu.
Premier w Radiu Maryja, pytana o rekonstrukcję rządu mówiła, że "zmiany są czymś naturalnym". Powiedziała, że podsumowanie po dwóch latach rządów zapowiadał szef PiS Jarosław Kaczyński w lipcu na kongresie w Przysusze. - Ten okres jest dość długi, przedłuża się. Mam nadzieję, że w tym tygodniu go zamkniemy, bo potrzebna jest stabilizacja - dodała Beata Szydło.
Wnioski i decyzje
Pytana, czy tematem czwartkowego posiedzenia Komitetu Politycznego PiS będzie rekonstrukcja rządu odpowiedziała, że będzie to jeden z tematów. - Dobrze, żebyśmy tę dyskusję jutro przeprowadzili, wyciągnęli wnioski i podjęli decyzję. Myślę, że też taka jest intencja pana premiera Jarosława Kaczyńskiego. Wierzę w jego roztropność, mądrość - powiedziała Szydło.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Daliśmy Polakom prawo do decydowania o swoich sprawach". Premier i prezes PiS podsumowali dwulecie rządu
- Wierzę w to, że te decyzje, które podejmiemy będą prowadziły nas do kolejnych sukcesów w kolejnych latach - dodała premier.
Szefowa rządu podkreśliła, że Polska potrzebuje silnego, stabilnego rządu, a obecna sytuacja gospodarcza i społeczna jest dobra. Jak dodała, pojawiają się nowe wyzwania, a PiS wchodzi w drugą połowę kadencji, w trakcie której partię czekają m.in. wybory samorządowe oraz parlamentarne. - Ten timing wyborczy też będzie determinował oczywiście plany partii, więc rzeczą naturalną jest, że te decyzje powinny i muszą zapaść - stwierdziła.
REKLAMA
Wewnętrzne napięcia
Szydło oceniła, że "w różnych miejscach" ujawniają się "różnego rodzaju wewnętrzne napięcia". - Ja mam czasami wrażenie, że też pojawiają się różnego rodzaju siły, lobby, które próbują mieszać też w naszym wewnętrznym środowisku - powiedziała szefowa rządu.
Beata Szydło Wierzę w to, że te decyzje, które podejmiemy będą prowadziły nas do kolejnych sukcesów w kolejnych latach
- Można zadać pytanie: po co? Po to, żeby właśnie nie pozwolić na doprowadzenie do końca tych reform, a może też odsunąć PiS od władzy - zaznaczyła.
"Polsce się to po prostu należy"
Premier podkreśliła, że PiS obiecał Polakom, że zreformuje Polskę i przeprowadzi "dobrą zmianę". - Zrobimy to, bo Polsce się to po prostu należy - mówiła Szydło. Jak zaznaczyła PiS zrealizuje w całości program, z którym poszedł do wyborów. - Na pewno będziemy tę dobrą zmianę razem wszyscy kontynuować - zapewniała.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Premier: zwracałam uwagę, że trzeba temat rekonstrukcji zamknąć
Odnosząc się do rządów PO i PSL uznała, że "Polacy byli przez te osiem lat pozostawieni sami sobie". - Ja miałam często wrażenie takie, że nasi poprzednicy w ogóle nie zajmowali się sprawami Polaków, a już na pewno sprawami tych zwykłych obywateli, którzy byli poza ich interesem. Duże korporacje, duże sieci, tam bardzo chętnie - powiedziała szefowa rządu.
Dodała, że ostatnio słyszała żart "w jednym z kabaretów, który stał się słynny, bo już nawet kryzys polityczny mały wywołał". - Było powiedziane o mnie, że ja jestem taką osobą, która kojarzy się, czy pachnie polskim rosołem. To ja wolę się kojarzyć z polskim niedzielnym rosołem, niż z ośmiorniczkami z Sowy i Przyjaciół - zadeklarowała Szydło.
Zapowiedź rekonstrukcji
REKLAMA
Dokonanie zmian w rządzie premier Beata Szydło zapowiedziała pod koniec października; nie podała, kto ma z niego odejść, ani kim będą nowi ministrowie. Jak wówczas mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS. Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapowiedział później, że rekonstrukcja Rady Ministrów będzie miała charakter strukturalny.
Beata Szydło Na pewno będziemy tę dobrą zmianę razem wszyscy kontynuować
Kaczyński mówił w połowie listopada, że rekonstrukcja rządu pewnie będzie troszkę odłożona w czasie, bo premier zaproponowała interesujące zmiany strukturalne. Według Kaczyńskiego, "ostateczne decyzje, co do personaliów" będą "podjęte w ciągu stosunkowo niedługiego czasu, ale pewnie dowiemy się o nich w grudniu".
Naturalny kandydat
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała, że dla wielu członków jej formacji naturalnym kandydatem na premiera jest prezes Jarosław Kaczyński, ale nic nie jest przesądzone. - Trudno jest powiedzieć czy poza Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawieckim, Beatą Szydło będą rozpatrywane jeszcze inne kandydatury - przekazała.
REKLAMA
Poseł PiS Jacek Sasin mówił w radiowej Jedynce, że Mateusz Morawiecki jako wicepremier, minister finansów i rozwoju może się pochwalić dużymi osiągnięciami. - Jeśli chodzi o rozwój gospodarczy, wzrost gospodarczy, uszczelnienie systemu podatkowego to to wszystko wskazuje, że to jest człowiek, który oczywiście mógłby taką funkcję premiera, trudną, zaszczytną, sprawować - ocenił Jacek Sasin.
Wiceprezes PiS Adam Lipiński uważa, że naturalnym kandydatem na premiera jest Jarosław Kaczyński. - Natomiast jakby prezes się nie zdecydował, to najlepszym kandydatem jest Mateusz Morawiecki - stwierdził polityk partii rządzącej, dodając, że nowy rząd powinien powstać przed świętami Bożego Narodzenia.
fc
REKLAMA