Tragedia na zimowisku w Wiśle. Zarzuty dla kolejnych osób
Zarzuty w sprawie utonięcia w basenie dziecka postawiła cieszyńska prokuratura rejonowa dwojgu opiekunom zimowiska ze Zgierza – Mirosławie B. i Krzysztofowi W. Ogółem podejrzanych jest już pięć osób – podała w poniedziałek bielska prokuratura okręgowa.
2017-12-11, 11:25
Rzecznik prokuratury Jacek Boda poinformował, że Mirosława B. i Krzysztof W., którzy mieli czuwać nad bezpieczeństwem dzieci wypoczywających podczas ferii br. w Wiśle, nie sprawdzili, czy potrafią one pływać. Nie podzielili ich też na grupy. W konsekwencji dwóch chłopców, którzy nie umieli pływać, trafiło do części głębokiej basenu. Podejrzani nie kontrolowali odpowiednio kąpiących się dzieci i nie zaczęli w porę ratować topiących się chłopców. Skutkiem ich zaniedbań było nieumyślne spowodowanie śmierci 12-letniego Rafała K. i ciężki uszczerbek na zdrowiu jego rówieśnika Dominika K.
- Opiekunowie nie przyznali się do winy – powiedział prokurator Boda.
Wcześniejsze zarzuty
To kolejne osoby, które usłyszały zarzuty w tej sprawie. Wcześniej śledczy postawili je byłej dyrektorce ośrodka przygotowań paraolimpijskich w Wiśle Danucie Z. Nie zapewniła w nim właściwie wyszkolonych kadr, powierzając funkcję ratownika osobie bez kwalifikacji. Usłyszał je także Łukasz K., który dyżurował jako ratownik, choć nie miał uprawnień. W ośrodku na co dzień zajmował się czynnościami porządkowymi na basenie. Nie było go przy lustrze wody w chwili, gdy chłopcy zaczęli tonąć.
Śledczy postawili zarzuty także prezesowi spółki, do której należał ośrodek w Wiśle. Adamowi J. zarzucono, że nie zapewnił właściwej liczby ratowników na basenie i dopuścił do pracy ratownika osobę bez odpowiednich kwalifikacji.
REKLAMA
Wszyscy troje, podobnie jak opiekunowie, narazili uczestników zimowiska na utratę życia, czym nieumyślnie doprowadzili do śmierci dziecka i trwałego uszczerbku na zdrowiu drugiego.
Żadne z pięciorga podejrzanych nie przyznało się do winy. Wszystkim grozi kara do pięciu lat więzienia.
Zdaniem prokuratury, jest to już najprawdopodobniej pełna lista podejrzanych w tej sprawie.
Zimowisko z urzędu gminy
Do zdarzenia doszło podczas ferii. 17 stycznia w basenie ośrodka utonął 12-letni chłopiec, uczestnik zimowiska w Wiśle. Z wody wyjęto też jego nieprzytomnego rówieśnika, który w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej. Udało się go uratować. Prokuratura nie podała na razie, w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci dziecka było utonięcie. Chłopiec nie miał na ciele obrażeń.
REKLAMA
Zimowisko, na którym przebywali chłopcy, było organizowane przez Urząd Gminy w Zgierzu. Cała grupa liczyła 33 osoby w wieku od 9 do 16 lat. Po utonięciu chłopca wyjazd przerwano; dzieci wróciły do domu.
fc
REKLAMA