Bój o komisarzy w Parlamencie Europejskim
Europosłowie ocenili wiedzę i kompetencje już ponad połowy kandydatów desygnowanych do nowej Komisji.
2010-01-14, 06:10
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Po trzech dniach przesłuchań wiadomo, że problemy z zaakceptowaniem w Parlamencie będzie miała Bułgarka Rumiana Żelewa. Wczoraj okazało się, że sporna może być też kandydatura Słowaka - Marosza Szefczovicza.
Rumiana Żelewa, centroprawicowa kandydatka z Bułgarii jest oskarżana o zatajenie informacji w oświadczeniu majątkowym. Część europosłów zarzuca jej, że miała udziały w jednej z bułgarskich firm, będąc jednocześnie deputowaną i nie wpisała tego do oświadczenia. Liberałów i zielonych nie przekonuje tłumaczenie Żelewej, że firma zawiesiła wtedy działalność i chcą oni by sprawą zajęły się służby prawne Parlamentu.
W obronie Bułgarki stanęli chadecy, którzy mówią o nagonce, bezpodstawnych zarzutach, osobistych atakach i niejako w odwecie kwestionują kandydaturę słowackiego komisarza popieranego przez centrolewicę. Chadecy ujawnili fragment przemówienia Marosza Szefczovicza sprzed czterech lat. Mówił on wtedy, że Romowie wykorzystywali słowacki system opieki socjalnej. Według chadeków osoba, która w ten sposób wypowiada się na temat mniejszości narodowych, nie powinna zasiadać w Komisji Europejskiej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA