Hazardowa bez emocji, "słaba pamięć i upływ czasu"

Członkowie sejmowej komisji hazardowej niewiele dowiedzieli się od przesłuchiwanego polityka PSL, Jana Kubika.

2010-01-14, 11:10

Hazardowa bez emocji, "słaba pamięć i upływ czasu"

Posłuchaj

Jan Kubik (PSL) podczas przesłuchania na komisji hazardowej
+
Dodaj do playlisty

Członkowie sejmowej komisji hazardowej niewiele dowiedzieli się od przesłuchiwanego polityka PSL, Jana Kubika. Powodem był brak wiedzy, słaba pamięć i upływ czasu.

Posłowie przesłuchali polityka, który w latach 2002-2003 stał na czele podkomisji, przygotowującej nowelizację ustawy, która opodatkowała automaty o niskich wygranych.

Pytania członków komisji dotyczą wprowadzonego wówczas podatku w wysokości 50 euro miesięcznie, choć rozważana była możliwość opodatkowania ryczałtem w wysokości 200 euro. Jan Kubik zapewnił podjęta decyzja nie była efektem jakichkolwiek nieuprawnionych nacisków z zewnątrz.

Kubik podkreślił, że podczas prac nad ustawą były przestrzegane wszelkie wymogi i procedury, jakie w takich sytuacjach obowiązują. Dodał, że jedynym celem ustawy było ograniczenie szarej strefy, w jakiej znajdował się rynek hazardowy.

REKLAMA

rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej