15-latek kupił auto i pojechał do supermarketu
Słupska policja zatrzymała 15-latka i dwóch dziesięciolatków, którzy jeździli samochodem po ulicach miasta. Auto wcześniej kupili za pięćdziesiąt złotych.
2010-01-16, 13:03
15-latek kupił 32-letniego volkswagena Derby od sąsiada. Mężczyzna przekazał mu kluczyki w piątek wieczorem by nastolatek sprawdził jak samochód wygląda w środku. Chłopak w sobotę rano wziął na przejażdżkę 10-letniego brata i jego kolegę w tym samym wieku.
Chłopcy jeździli po ulicach Słupska, pojechali nawet na zakupy do hipermarketu. Jak powiedział rzecznik słupskiej policji aspirant Robert Czerwiński - na tamtejszym parkingu bawili się w tak zwane "palenie gumy".
Samochód trafił na policyjny parking, a nieletni kierowca z pilotującymi go 10-latkami do rodziców. Sprawę policja skieruje do sądu rodzinnego i nieletnich. Niewykluczone, że do odpowiedzialności zostanie pociągnięty również mężczyzna, którzy sprzedał samochód 15-latkowi.
kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA