Zabili człowieka, bo chcieli mu ukraść buty
Przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpoczął sie proces dwóch braci Tomasza M. i Ryszarda M. Za zabójstwo Marka Medyńskiego grozi im dożywocie.
2010-01-19, 14:40
Posłuchaj
Podczas dzisiejszego procesu z wolnej stopy miał odpowiadać trzeci z braci Bolesław M. Jednak mężczyzna zasłabł przed rozprawą.
Bracia dusili Marka Medyńskiego na zmianę. Chcieli swojej ofierze zabrać buty warte 200 zł. Akt oskarżenia odczytała prokurator Ewa Popowicz:
Oskarżycielem posiłkowym w procesie jest ojciec zamordowanego Marka Medyńskiego, Tadeusz. Nie wierzy on jednak w skuteczność polskiego wymiaru sprawiedliwości:
Zbigniew Charupan, sędzia Sądu Okręgowego, na wniosek obrony wyłączył z jawności część dowodową procesu. Oznacza to, że dziennikarze mogli być obecni przy odczytaniu aktu oskarżenia. Mogą być także obecni podczas wygłaszania mów końcowych i odczytania wyroku. Sąd decyzję uzasadnił tym, że jeden z oskarżonych Ryszard M. jest niepełnoletni.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA