"Wojsko pamięta o tych, którzy zginęli na misjach za granicami kraju"

W Cytadeli Warszawskiej uczczono Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa. - Wojsko pamięta o tych, którzy zginęli na misjach za granicami kraju, i o ich rodzinach – powiedział dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika. 

2017-12-19, 13:24

"Wojsko pamięta o tych, którzy zginęli na misjach za granicami kraju"
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk (z lewej) i dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych Jarosław Mika (z prawej)podczas obchodów Dnia Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa. . Foto: PAP/Marcin Obara

Posłuchaj

W Cytadeli Warszawskiej uczczono Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa. Relacja Witolda Banacha (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Żołnierz nie umiera, żołnierz odchodzi na wieczną wartę. Ta wieczna warta od naszej strony polega na wsparciu duchowym tych, których nie ma wśród nas i o których pamiętamy, którzy wnieśli wkład w budowanie pokoju, stabilizację we wszystkich zakątkach świata, ale musimy pamiętać także o tych żołnierzach, którzy stracili życie lub zdrowie w służbie Rzeczypospolitej Polskiej - powiedział Mika.

- Wielu z nich było naszymi rówieśnikami, kolegami. Niejednokrotnie polegli wykonując zadanie bojowe razem z nami, na misjach w Iraku czy Afganistanie, ale nie tylko. Ta pamięć to nie tylko ta skromna uroczystość, nie tylko tablica, nazwy ulic i miejsc, ale przede wszystkim bezpośredni kontakt z rodzinami, budowanie współczesnej tradycji - dodał generał.

Podkreślił, że żołnierze muszą być gotowi ponieść nawet najwyższą ofiarę. - Nigdy nie zakładamy, że będzie wojna, ale niestety musimy się do wojny przygotowywać. To budowanie naszej tożsamości - dbanie o pokój, bezpieczeństwo, zdolność do najwyższych poświęceń. W tym wszystkim umacnia nas pamięć o tych, którzy odeszli, pamięć o dokonaniach naszych poprzedników - powiedział.

"Nie ma sytuacji, by żołnierz czy rodzina zostali bez opieki"

Gen. dyw. Jarosław Mika zapewnił, że wojsko pamięta także o tych, którzy ponieśli uszczerbek na zdrowiu służąc w misjach, i z myślą o nich stworzono stanowiska, na których mogą służyć i pracować ci, którzy utracili pełną zdolność fizyczną. - Nie ma sytuacji, by żołnierz czy rodzina zostali bez opieki - zapewnił.

REKLAMA

Kasprzyk mówił, że Cytadela, miejsce straceń bojowników niepodległości, nabrała symbolicznego znaczenia w dziejach Polaków. - Cytadela, która miała być symbolem ciemiężenia narodu polskiego stała się tym miejscem, gdzie wykuwa się duch orężny polskiego narodu - powiedział. - Ich ofiara nie poszła na marne, te pięć pokoleń Polaków walczących o suwerenność w okresie zaborów doprowadziło wreszcie do odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku  mówił.

Medal Pro Patria dla gen. Miki

W trakcie uroczystości przy tablicy upamiętniającej dowódcę Wojsk Lądowych gen. dyw. Tadeusza Buka, który zginął w katastrofie smoleńskiej, Kasprzyk odznaczył Mikę medalem Pro Patria za wieloletnią pracę na rzecz kultywowania tradycji niepodległościowej, zwłaszcza związanej z 1. Dywizją Pancerną gen. Stanisława Maczka.

Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa został ustanowiony w lipcu 2015 r.; przed dwoma laty był obchodzony po raz pierwszy. Ustanowiono go na 21 grudnia. Tego dnia w 2011 r. w Afganistanie w wybuchu miny-pułapki pod pojazdem zginęło pięciu polskich żołnierzy z 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej. Dla większości była to pierwsza misja za granicą. Najmłodszy miał 22, najstarszy 33 lata. 21 grudnia 2014 ówczesna premier Ewa Kopacz otworzyła w Warszawie Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa i odsłoniła znajdujący się przy nim pomnik z imionami 120 poległych i zmarłych. 

dad

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej