Steinbach obstaje przy swoim żądaniu. Ma wsparcie
Erika Steinbach nadal nalega, by niemiecki rząd zrezygnował z prawa do zatwierdzania członków rady fundacji upamiętniającej wysiedlenia.
2010-01-23, 16:47
W zamian gotowa jest zrezygnować z ubiegania się o miejsce w radzie.
Erika Steinbach powiedziała niemieckiej agencji prasowej DPA, że obstaje przy swoim żądaniu. Jej wypowiedź jest reakcją na doniesienia tygodnika „Der Spiegel", który podał, że Steinbach gotowa jest wycofać się ze swego żądania i zrezygnować z kandydowania do rady w zamian za spełnienie innych warunków, w tym zwiększenia w radzie reprezentacji Związku Wypędzonych.
Wcześniej szef parlamentarnej frakcji CDU/CSU w Bundestagu Volker Kauder oświadczył, że partie koalicyjne, które szukają rozwiązania sporu wokół osoby Steinbach, będą chciały zachować wpływ rządu na obsadę stanowisk w fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Zaprzeczył mu jednak szef grupy CSU Hans-Peter Friedrich, który powiedział tygodnikowi „Focus", że bawarska chadecja opowiada się w tym sporze po stronie Eriki Steinbach. Friedrich zaprzeczył też innej wypowiedzi Kaudera, że koalicja na początku przyszłego tygodnia wypracuje rozwiązanie sporu. Zdaniem polityka CSU, nie ma w tej sprawie presji czasu.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA