"Wybory prezydenckie to nie ranking popularności"
Polskie Stronnictwo Ludowe jest zdania, że tragedia pod Smoleńskiem i echa żałoby narodowej nie powinny powstrzymywać kandydatów na prezydenta przed jasnym przedstawianiem swych poglądów na najważniejsze kwestie.
2010-05-07, 11:00
Szef klubu parlamentarnego Stanisław Żelichowski zaznacza, że wybór osoby na najważniejszy urząd w kraju nie powinien przypominać rankingu popularności.
Stanisław Żelichowski apelował do przedstawicieli mediów oraz wyborców, by pytali poszczególnych kandydatów o ich wizję Polski. Zaznaczył, że prezydent - wybierany w tak trudnych okolicznościach - powinien jednoczyć, a nie dzielić Polaków. Poseł Żelichowski mówił, że ważne jest, by przyszły przywódca miał silną pozycję i aktywnie działał w ramach Unii Europejskiej.
Ewa Kierzkowska zaznaczyła, że w kampanii prezydenckiej, kandydat ludowców - Waldemar Pawlak będzie aktywnie wykorzystywał internet. Jak zaznaczyła, minister gospodarki jest aktywnym użytkownikiem sieci - ma konta na portalach społecznościowych, a także swoją stronę internetową.
Przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego podkreślają, że Waldemar Pawlak jest gotowy do wzięcia udziału w debatach przed wyborami z każdym z kandydatów.
REKLAMA
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA