69-kobieta utonęła w potoku w pobliżu swego domu
69-kobieta utonęła w potoku w pobliżu swego domu we wsi Trzinec na Morawach, we wschodnich Czechach. Trudna sytuacja panuje wzdłuż 13 rzek, gdzie poziom wody stale się podnosi, grożąc zalaniem.
2010-05-17, 12:21
Z przedmieść Karwiny ewakuowano mieszkańców 40 domów. Trwa ewakuacja mieszkańców jednej z dzielnic Ostrawy. W mieście tym zalanych jest kilkanaście ulic.
Z powodu zalania torów w wielu miejscach Moraw nie kursują pociągi. Część wsi pozbawiona jest także prądu.
Eksperci uważają, że może powtórzyć się sytuacja z 1997 roku, gdy Morawach w wielkich powodziach zginęło ponad 50 ludzi.
Zalane drogi
Policja zapowiedziała zamknięcie autostrady D1 na odcinku Bohumin - Ostrawa.
REKLAMA
Policja zamknęła już główną drogę z Karwiny do Czeskiego Cieszyna, gdzie Olza osiągnęła najwyższy stan od 1949 roku. W samej Ostrawie wyłączono z ruchu dziesięć dróg i ograniczono ruch komunikacji miejskiej. Do ewakuacji mieszkańców służby ratownicze używają dwóch śmigłowców oraz łodzi.
Zamykane są również niektóre drogi w czeskim Beskidzie. Władze Fydku-Mistku wprowadziły stan klęski żywiołowej. Pociągi iędzynarodowe mają kilkudziesięciominutowe opóźnienia.
Równie trudna sytuacja panuje na południowych i wschodnich Morawach. Na rzece Morawie brakuje zaledwie 6 centymetrów do stanu zagrożenia. Fala intensywnych opadów może także skomplikować sytuację w okolicach Hradca Kralove i Pardubic w pobliżu granicy z Polską.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP,rk
REKLAMA
REKLAMA