Karzaj tłumaczy się z krytyki i dziękuje za pomoc
Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj powiedział w piątek sekretarz stanu USA Hillary Clinton, że jego kraj jest wdzięczny wspólnocie międzynarodowej za wsparcie i poświęcenia dla pokoju w Afganistanie.
2010-04-02, 22:13
Obie strony potwierdziły swoje zobowiązanie do partnerskich stosunków - powiedział rzecznik prezydenta Afganistanu Wahid Omer. Clinton i Karzaj odbyli "konstruktywną rozmowę w serdecznej atmosferze".
Biały Dom oświadczył wcześniej, że stara się wyjaśnić krytyczne uwagi Karzaja wobec Zachodu. W czwartek prezydent Afganistanu obarczył odpowiedzialnością zagranicznych obserwatorów za zafałszowanie wyników zeszłorocznych wyborów prezydenckich. Waszyngton oświadczył, że jest zaniepokojony tymi oskarżeniami.
Przemówienie Karzaja zostało źle zinterpretowane, a wspólny wróg szuka sposobności, by osłabić relacje Afganistanu z jego międzynarodowymi partnerami - zapewnił w piątek rzecznik afgańskiego prezydenta. Karzaj "chciał zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na niepokoje narodu i rządu Afganistanu" - wyjaśnił Omer.
Dodał, że warunkiem sukcesu we wzajemnych relacjach jest "wrażliwość na niepokoje i aspiracje narodu afgańskiego".
to, PAP
REKLAMA