Donald Trump: Rosja pomaga Korei Północnej obchodzić sankcje
Prezydent USA Donald Trump powiedział w środę w wywiadzie dla agencji Reutera, że Rosja pomaga Korei Północnej obchodzić sankcje gospodarcze. Podkreślił, że nie wierzy, by ewentualne negocjacje z KRLD mogły przynieść pozytywne efekty.
2018-01-18, 07:49
Prezydent Trump powiedział, że Pjongjang "z każdym dniem" zbliża się do zbudowania broni balistycznej zdolnej dosięgnąć terytorium Stanów Zjednoczonych.
- Rosja wcale nam nie pomaga w sprawie Korei Północnej - powiedział Trump. - Jeśli w czymś pomagają nam Chiny, to Rosja to psuje - dodał.
Prezydent powiedział też, że nie sądzi, aby negocjacje z Pjongjangiem mogły przynieść pozytywne skutki. - Usiadłbym (z nimi do rozmów), ale nie sądzę, by siadanie rozwiązało problem - powiedział.
Powiązany Artykuł
Amerykanie wysyłają na Guam bombowce strategiczne. Odpowiedź na działania Pjongjangu
W 2017 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła trzy pakiety sankcji wobec KRLD. Te przyjęte 5 sierpnia dotyczyły stali, węgla i zakazu połowów dla KRLD na wodach międzynarodowych. Te z 11 września zakazały handlu tekstyliami oraz wprowadziły ograniczenia w dostawach ropy naftowej dla Korei Płn. 22 grudnia Rada jednogłośnie przyjęła zaś rezolucję nakładającą kolejne sankcje na Pjongjang; tym razem były one wymierzone głównie w przetworzone produkty petrochemiczne.
Rada Bezpieczeństwa nałożyła kolejne już ograniczenia na reżim w związku z jego programem rozwoju broni nuklearnej i balistycznej.
Sankcje odpowiedzią na kolejną próbę rakietową
Przyjęta 22 grudnia rezolucja ma docelowo ograniczyć o 75 proc. dostawy ropy naftowej i produktów pochodnych do Korei Północnej. Stany Zjednoczone zabiegały o zablokowanie 90 proc. dostaw.
Nowa seria sankcji była odpowiedzią na test międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM), który Korea Północna przeprowadziła 28 listopada.
TVP Info
Korea Północna przeprowadziła w listopadzie próbę pocisku ICBM; Pentagon ocenił, że rakieta testowana przez Pjongjang osiągnęła wyższy pułap niż poprzednie północnokoreańskie rakiety, a próba tej broni stanowi zagrożenie dla całego świata.
We wrześniu reżim przeprowadził szóstą już i największą z dotychczasowych próbę nuklearną, a w lipcu dwie próby ICBM.
Trump w rozmowie z Reuterem powiedział również, że przeniesienie ambasady USA w Izraelu do Jerozolimy nie nastąpi w ciągu jednego roku. Zaprzeczył tym samym słowom premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który w środę poinformował dziennikarzy, że przeniesienie ambasady odbędzie się "w ciągu jednego roku od teraz".
Kwestia Jerozolimy
6 grudnia 2017 roku Donald Trump oświadczył, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. Stwierdził wtedy, że Izrael ma prawo decydować o swojej stolicy i zaznaczył, że w Jerozolimie znajduje się izraelski parlament oraz Sąd Najwyższy.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta.
Nawiązując do kwestii Chin prezydent USA stwierdził, że Stany Zjednoczone rozważają nałożenie wielkiej "grzywny" w ramach dochodzenia w sprawie kradzieży własności intelektualnej przez Chiny.
Prezydent USA nie sprecyzował, co miał na myśli mówiąc o "grzywnie" wobec Chin. Amerykańska Ustawa Handlowa z 1974 roku pozwala prezydentowi na wprowadzenie jednostronnych odwetowych taryf celnych w celu ochrony interesów amerykańskich eksporterów.
- Mówimy o dużych szkodach, mówimy o liczbach, o których nawet nie myśleliście - powiedział Trump odnosząc się do wysokości szkód jakie poniosły USA w związku z kradzieżą własności intelektualnej.
koz
REKLAMA
REKLAMA