Krzysztof Szczerski po spotkaniu z ambasador Izraela: rozmowa była trudna i szczera

Rozmowa była trudna i szczera. Przedstawiłem zdecydowanie krytyczną ocenę głosów pojawiających się w Izraelu ws. noweli ustawy o IPN oraz warunki, które pozwolą na normalizacje debaty - powiedział PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski po spotkaniu z ambasador Izraela.

2018-01-29, 20:08

Krzysztof  Szczerski po spotkaniu z ambasador Izraela: rozmowa była trudna i szczera
Krzysztof Szczerski. Foto: PAP/Paweł Supernak

Posłuchaj

Ambasador Izraela Anna Azari i szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski mieli rozmawiać o kontrowersjach, jakie wywołała nowelizacja ustawy o IPN. Relacja Katarzyny Ingram (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Spotkanie szefa gabinetu prezydenta RP oraz ambasador Izraela Anny Azari, które odbyło się w poniedziałek w Pałacu Prezydenckiego było związane ze sprzeciwem Tel Awiwu wobec uchwalonej w piątek przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN. Rozmowa odbyła się na prośbę strony izraelskiej.

Waga dobrych relacji Polski i Izraela

- Rozmowa była trudna i szczera. Przedstawiłem zdecydowanie krytyczną ocenę głosów, jakie pojawiają się w Izraelu w związku z nowelizacją ustawy o IPN oraz warunki, które pozwolą na normalizacje debaty - powiedział szef gabinetu prezydenta RP po spotkaniu.

Jak mówił, przedstawił też pozytywne oczekiwania co do przebiegu prac grup eksperckich, których powołanie uzgodniono podczas rozmów premierów Mateusza Morawieckiego i Benjamina Netanjahu.

- Podkreśliłem też wagę dobrych relacji Polski i Izraela w kontekście polityki globalnej - dodał prezydencki minister.

Poinformował też, że zdał relację prezydentowi Andrzejowi Dudzie ze spotkania z ambasador Izraela. Ponadto był w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, gdzie przedstawił przebieg rozmowy z Anną Azari oraz przekazał informację premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Ustawa o IPN

Zgodnie z uchwaloną w piątek nowelą ustawy o IPN - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

Do nowych przepisów krytycznie odniosły się w sobotę władze Izraela, m.in. premier Benjamin Netanjahu. Ambasador Azari zaapelowała w sobotę o zmianę w tej nowelizacji. Podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady". Zastępca ambasadora RP w Tel Awiwie został wezwany w niedzielę do izraelskiego MSZ, "wyrażono sprzeciw Izraela wobec sformułowań w ustawie o IPN". "Zwłaszcza termin przyjęcia (ustawy - przyp.red.), w przeddzień Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, był zadziwiający i niefortunny" - napisało izraelskie MSZ.

Prezydent Duda podczas poniedziałkowego wystąpienia w Żorach, podkreślił, że nigdy nie zgodzi się, byśmy my jako naród, czy Polska jako państwo, byli oczerniani poprzez zakłamywanie prawdy historycznej i poprzez fałszywe oskarżenia, których - jak mówił - w ostatnich dniach pod adresem naszego kraju i naszego narodu padło ich zbyt wiele. Prezydent podkreślił, że nie było polskich obozów zagłady oraz nie było systemowego wsparcia ze strony polskiej dla Holokaustu.

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej