"To był cud". Dziś dziękują Bogu za ocalenie
Kapłani, byli więźniowie Obozu Koncentracyjnego w Dachau od lat przybywają do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, aby podziękować za cud ocalenia. Co roku 29 kwietnia, w rocznicę oswobodzenia obozu pielgrzymują do Kalisza.
2010-04-29, 07:09
Nazwiska blisko 1800 kapłanów oraz kleryków diecezjalnych i zakonnych wypisane są na tablicy w kaplicy Męczeństwa i Wdzięczności, która znajduje się w podziemiach bazyliki św. Józefa w Kaliszu. Połowa zginęła męczeńską śmiercią. Tablica powstała z inicjatywy księży, którzy przeżyli Dachau.
"To był cud" - mówią. Tego dnia był rozkaz wymordowania wszystkich jeńców obozu. Kapłani złożyli wówczas przyrzeczenie, że jeśli św. Józef ich ocali, to będą co roku pielgrzymować do Kalisza. Jednak z roku na rok jest ich coraz mniej. Kilka lat temu Episkopat Polski na prośbę bp. Ignacego Jeża, byłego więźnia obozu Dachau ustanowił 29 kwietnia Dniem Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. Uroczystości w kaliskiej bazylice rozpocznie dziś msza św. Będzie jej przewodniczył arcybiskup białostocki Edward Ozorowski. Później kapłani ponowią akt zawierzenia świętemu Józefowi.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA