Platforma Obywatelska proponuje własną nowelizację ustawy o IPN
Składamy projekt nowelizacji ustawy o IPN, który ma naprawić te błędy, które zostały popełnione - oświadczył we wtorek lider PO Grzegorz Schetyna. Jak ocenił, mamy dziś kryzys polityczny wynikający z "fatalnej dyplomacji" i "nieprzemyślanych wypowiedzi".
2018-02-20, 13:49
- Kryzys polityczny wynikający z niezdarnej, fatalnej dyplomacji, z nieprzemyślanych wypowiedzi dzisiaj doprowadza nas w takie miejsce, gdzie musimy jako klasa polityczne reagować. Składamy nowelizację ustawy o IPN, która ma naprawić te błędy, które zostały popełnione przez tę ostatnią nowelizację - oświadczył Schetyna na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. - Musimy reagować, polski parlament musi zareagować na tę sytuację - dodał lider PO.
Projekt autorstwa Platformy precyzuje zapisy dotyczące stosowania określeń "polskie obozy zagłady", "polskie obozy koncentracyjne". Zgodnie z nowelą każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisywałby państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za tworzenie przez Rzeszę Niemiecką obozów koncentracyjnych i obozów zagłady oraz za dokonywane tam ludobójstwo i inne zbrodnie lub w inny sposób rażąco pomniejszałby "odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, poprzez używanie zwrotu +polskie obozy zagłady+ lub +polskie obozy koncentracyjne+", podlegałby grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zgodnie z projektem PO, z nowelizacji ustawy o IPN podpisanej 6 lutego przez prezydenta Andrzeja Dudę wykreślony zostałby zapis dotyczący popełnianych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości "zbrodni ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką".
Rozszerzono również zapis dotyczący "innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne" na przestępstwa stanowiące "zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne, w tym zbrodnie popełnione na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych, szczególnie przez członków formacji kolaborujących z Rzeszą Niemiecką".
W projekcie PO wykreślono także zapis określający zbrodnie "ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką"
***
Aktualną nowelizację ustawy o IPN prezydent podpisał 6 lutego, a następnie w trybie kontroli następczej skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent chce, by Trybunał zbadał, czy przepisy noweli ustawy o IPN nie ograniczają w sposób nieuprawniony wolności słowa oraz kwestię tzw. określoności przepisów prawa.
Zgodnie z tą nowelizacją każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Nowela wywołała krytykę m.in. ze strony Izraela, USA i Ukrainy. Zgodnie z ustaleniami, które zapadły podczas rozmowy szefa polskiego rządu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, został powołany zespół ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem. Na czele zespołu stanął wiceszef MSZ Bartosz Cichocki.
fc