Eksperci w Rosji: Putin rzucił na stół broń jądrową, przemówienie ostrzejsze niż w Monachium

Orędzie prezydenta Władimira Putina jest demonstracją siły i przypomnieniem o rosyjskiej broni jądrowej, być może w celu targowania się z Zachodem - oceniają rosyjscy eksperci. Są też głosy, iż oznacza ono dążenie do wznowienia wyścigu zbrojeń. 

2018-03-01, 18:51

Eksperci w Rosji: Putin rzucił na stół broń jądrową, przemówienie ostrzejsze niż w Monachium
Orędzie Putina. Foto: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Posłuchaj

Putin grozi światu rakietami. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

 Zdaniem szefa moskiewskiego ośrodka Carnegie Dmitrija Trenina czwartkowe wystąpienie można interpretować jako ostrzeżenie, że jeśli Zachód spróbuje przy pomocy rozszerzenia NATO zmienić sytuację wojskowo-strategiczną na swoją korzyść, to nie ma to sensu, ponieważ Rosja jest w stanie w tym przeszkodzić i ma do tego odpowiednie środki. 

- Moim zdaniem Zachód nie ma takich zamiarów - zastrzegł politolog w rozmowie z opozycyjnym portalem Meduza. Jednak dla władz wojskowo-politycznych Rosji rozszerzenie NATO nadal pozostaje zagrożeniem, które należy powstrzymać - dodał. 

Niezależna "Nowaja Gazieta" porównuje orędzie Putina do jego wojowniczego w tonie wystąpienia z 2007 roku na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa i ocenia, że czwartkowe przemówienie do Zgromadzenia Federalnego, obu izb parlamentu Rosji, było jeszcze ostrzejsze. W ocenie gazety najważniejsze jest teraz, jak orędzie, nawet jeśli jego adresatem był odbiorca w Rosji, zostanie odebrane na Zachodzie. Gazeta zwraca uwagę na słowa Putina, iż Rosji długo nikt nie słuchał i żądanie: "to posłuchajcie teraz!". 

"W ramach realpolitik jest jasne, że Kreml rzucił na stół swój ostatni atut: przypomnienie o potencjale jądrowym radzieckiego mocarstwa, który - jak mówił Putin - nie tylko nie zardzewiał w ostatnich latach, ale został znacznie odnowiony i wzmocniony. Część elit zachodnich powinna dostrzec w tym rozpaczliwą próbę targowania się. Ale znajdą się i tacy, którzy podejmą wyzwanie" - ocenia "Nowaja Gazieta". 
Znany politolog Fiodor Łukjanow wskazał, że w doktrynach przyjętych ostatnio przez Stany Zjednoczone Rosja otwarcie została nazwana przeciwnikiem. Przemówienie Putina jest odpowiedzią i demonstracją, iż skoro mówi się o zimnej wojnie, to Rosja ma wszystko, co jest w tej zimnej wojnie potrzebne - napisał Łukjanow w dzienniku "Kommiersant". 

REKLAMA

Ekspert i komentator wojskowy Paweł Felgenhauer powiedział PAP, że orędzie oznacza wznowienie nuklearnego wyścigu zbrojeń. 
Komentator polityczny Konstantin Eggert ocenił wystąpienie Putina jako demonstrację siły, która z jednej strony zostanie odczytana tylko jako wskazanie na wyścig zbrojeń. Jednak zdaniem Eggerta, orędzie zawierało także prośbę: "porozmawiajcie z nami". Zdaniem eksperta Kreml bardzo negatywnie postrzega międzynarodową izolację Rosji. 
"Orędzie było dwojakie: z jednej strony - groźba, a z drugiej - chęć rozmowy. Ale ma to także jeszcze jeden skutek. Teraz w każdej rozmowie o sankcjach gospodarczych, o możliwości ich złagodzenia, zawsze na Zachodzie ktoś powie: my zniesiemy sankcje, a oni będą robić jeszcze więcej takich rakiet, jakie pokazywał Putin" - zauważył Eggert, cytowany przez "Kommiersanta". 

Media rosyjskie są zgodne, że część polityczno-wojskowa, podczas której Putin poinformował o opracowaniu i przetestowaniu przez Rosję nowych rodzajów broni, w tym zdolnej do przenoszenia ładunków jądrowych, zdominowała orędzie. Przyćmiła ona zapowiedzi polityki socjalnej i gospodarczej, które miały być zarysem programu Putina na następną kadencją po wyborach prezydenckich wyznaczonych na 18 marca. 

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP) / agm

Wideo: całe wystąpienie Putina na antenie oficjalnej stacji telewizyjnej Rossija 24. Pełny tekst wystąpienia oraz jego nagranie audio zamieszczono na stronie administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej, kremlin.ru. Wystąpienie ma się pojawić w pełnej wersji tekstowej także na angielskojęzycznej wersji tej strony (na razie zamieszczono fragmenty).

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej