Premier: Polska jest ważnym partnerem dla Izraela
Mateusz Morawiecki pytany na konferencji prasowej w Brukseli o stosunki polsko-żydowskie i jego "wypowiedzi, które wzbudziły wiele kontrowersji", odparł że polski rząd liczy na kontynuowanie "bardzo dobrych relacji z Izraelem i środowiskami żydowskimi".
2018-03-08, 14:25
Posłuchaj
- Nie było rządu w ostatnich 30 latach, który zrobił tyle dobrego dla poprawy relacji, dla dbałości o kulturę, spuściznę, historię relacji polsko-żydowskich - ocenił premier. - Ja myślę też, że ta trudna dyskusja, w ramach której dzisiaj jesteśmy, pozwala przebić się paru prawdom, które jeszcze dwa miesiące temu, były kwestionowane na całym świecie - dodał Mateusz Morawiecki.
Szef polskiego rządu zaznaczył, że jeszcze "dwa miesiące temu" nie było jasne, że nie istniało "polskie gestapo, polskie SS" oraz, że "Polska, jako jeden z bardzo nielicznych krajów w okupowanej Europie wykonywała wyroki śmierci na tych, którzy denuncjowali lub mordowali naszych obywateli żydowskich".
- Liczę na to, że nie tylko te relacje polsko-izraelskie będą utrzymane, że te nasze intencje, związane z nowelizacją ustawy o IPN, zostaną dobrze zrozumiane i wątpliwości zostaną rozwiane, ale że w perspektywie nie tylko długoterminowej, ale też tej średnioterminowej, dojdzie do jeszcze dalszego zbliżania - powiedział Morawiecki.
Premier stwierdził, że Polska jest ważnym partnerem dla Izraela. Podkreślił, że cieszy się, iż "wielka kultura żydowska" odradza się w Polsce.
"Ten dialog będzie nadal intensywny"
Morawiecki spotkał się w czwartek przed południem w Brukseli w szefem KE Jean-Claude Junckerem, któremu przekazał "białą księgę" (opisuje wprowadzoną w Polsce reformę wymiaru sprawiedliwości i tłumaczy, dlaczego była ona potrzebna - przyp. red.).
- W odniesieniu do "białej księgi" i tego etapu procesu mogę powiedzieć, że liczę na takie bardzo rzeczowe, głębokie wniknięcie w to przez Komisję Europejską tak, jak my wniknęliśmy głęboko w rekomendacje - tłumaczył premier. Zapewnił, że rząd podszedł do zaleceń Komisji Europejskiej poważnie.
- Ja sam miałbym ogromne zastrzeżenia, gdyby te reformy prowadziły w kierunku zmniejszania niezawisłości sądów. Tak nie jest, jest dokładnie odwrotnie. Dlatego sądzę, że ten dialog będzie nadal bardzo intensywny i będziemy o szczegółach rozmawiać poszczególnych obszarów - podkreślił Morawiecki. Dodał, iż liczy na to, że rządowi "uda się w tej bardzo ważnej sprawie przekonać europejskich partnerów".
"Biała księga" częścią odpowiedzi rządu na zarzuty KE
Premier został na czwartkowej konferencji zapytany, czy rząd przewiduje jeszcze jakąś odpowiedź na rekomendacje KE dotyczące wymiaru sprawiedliwości w ramach prowadzonej przez Komisję wobec naszego kraju procedury ochrony praworządności.
Morawiecki odparł, że "biała księga" stanowi zasadniczą część naszej odpowiedzi. - Ona jest przygotowana w taki sposób, żeby była zrozumiała też dla laika, dla kogoś, kto interesuje się tą tematyką, wymiarem sprawiedliwości, ale nie ma bardzo szczegółowej wiedzy w zakresie akurat bardzo konkretnych ustaw Rzeczpospolitej Polskiej - dodał premier.
Wyraził pogląd, że "biała księga" będzie też pomocna w dialogu z innymi państwami członkowskimi UE. Morawiecki poinformował, że przyjdzie też formalna odpowiedź na rekomendacje Komisji Europejskiej, "tak, jak to jest przyjęte zgodnie z procedurą".
Rozmowy o spuściźnie komunizmu
Premier Morawiecki przyznał też, że podczas rozmów z szefami KE poruszany był temat, jak poradzić sobie ze spuścizną systemu totalitarnego, jakim był komunizm.
- Takie pytania się pojawiają ze strony naszych rozmówców dość często. Czemu w Niemieckiej Republice Demokratycznej w 1990, 1991 roku do takiego przeglądu, weryfikacji kadr sędziowskich, prokuratorskich doszło, a u nas nie? - relacjonował Morawiecki.
Szef rządu wskazywał, że w Polsce w zakresie sądów powszechnych nie doszło do takiej weryfikacji. - I te aspekty, począwszy od bardzo konkretnych, przyziemnych, takich jak efektywność, przewlekłość procesów sądowych, a skończywszy na tych bardziej związanych z wartościami, z filozofią systemu wymiaru sprawiedliwości, o nich wszystkich tutaj rozmawialiśmy - mówił.
- Muszę powiedzieć, że te rozmowy były bardzo budujące, bardzo obiecujące. Na pewno będziemy je kontynuować i mam nadzieję, że gdzieś w bliższej lub dalszej przyszłości nasze stanowiska ulegną jeszcze dalszemu zbliżeniu, na tyle bliskiemu zbliżeniu, żeby porozumieć się w pełni co do reformy wymiaru sprawiedliwości, którą zaproponowaliśmy naszym obywatelom - oświadczył Morawiecki.
mg/dad