Nadia Sawczenko planowała zamach? Prokurator: niezaprzeczalne dowody
Ukraiński prokurator generalny Jurij Łucenko oskarżył Nadię Sawczenko o planowanie zamachów na parlament. Prokuratura wniosła o zniesienie immunitetu dla ukraińskiej parlamentarzystki, a w przeszłości byłej ukraińskiej lotniczki, więzionej przez długi czas przez Rosję. Sama Nadija Sawczenko oskarża rządzących o udział w zbrodniach na Majdanie w 2014 roku.
2018-03-15, 14:03
Posłuchaj
Ukraiński prokurator generalny Jurij Łucenko występując w ukraińskiej Radzie Najwyższej poinformował parlamentarzystów o zamiarze aresztowania przez prokuraturę Nadiji Sawczenko Jak mówił, śledztwo ma niezaprzeczalne dowody, że deputowana Nadia Sawczenko osobiście planowała, osobiście werbowała i udzielała wskazówek dotyczących tego, jak przeprowadzić akt terrorystyczny tu, w tej sali. Jak podkreślił Jurij Łucenko - Nadija Sawczenko zamierzała granatami wysadzić lożę rządową, za pomocą moździerzy zniszczyć dach, a automatami dobijać tych, którzy przeżyją.
Kilka dni temu ukraińskie służby zatrzymały współpracującego z Sawczenko Wołodymyra Rubana. Miał on przewozić z Donbasu znaczne ilości broni, które według śledczych przeznaczone były do organizacji zamachów.
Nadia Sawczenko została dziś wezwana w tej sprawie na przesłuchanie do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Przed wejściem do budynku oskarżyła rządzących - przede wszystkim obecnego przewodniczącego parlamentu Andrija Parubija, że jest zamieszany w rozstrzelanie protestujących na Majdanie w lutym 2014.
fc
REKLAMA
REKLAMA