Część rosyjskich mediów bojkotuje Dumę

Skandal wybuchł na przełomie lutego i marca. Reporterki kilku redakcji oświadczyły publicznie, że są seksualnie molestowane przez szefa komisji spraw zagranicznych Leonida Słuckiego. Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin poradził dziennikarkom, aby „skromniej się ubierały”, a niektórzy deputowani oświadczyli, że nie wierzą w oskarżenia. W środę komisja etyki uznała, że zachowania Leonida Słuckiego nie noszą znamion molestowania i wyraziła przekonanie, że oskarżenia były przedwyborczym atakiem na członka rządzącej partii.

Natychmiast zareagował na tę decyzję holding medialny RBK, który wycofał z Dumy reporterów swoich redakcji radiowych, telewizyjnych, agencyjnych i prasowych. Podobne decyzje podjęły redakcje Kommiersanta, Lenty.ru, Deszczu i Echa Moskwy. Komentator Anton Oriech zarzucił deputowanym Dumy Państwowej ustalanie własnych norm etycznych, które mają służyć politykom do tego, aby zachowując się nieprzyzwoicie uchodzili za porządnych ludzi. Wszystkie redakcje, które ogłosiły bojkot zapowiedziały, że nie będą cytować, ani zapraszać do rozmów szefa komisji spraw zagranicznych Leonida Słuckiego.

rr