Rosja testuje S-400 w okręgu graniczącym z Ukrainą, będzie symulować odparcie ataku z powietrza. Rosyjski MON: manewry na wybrzeżu Morza Czarnego są w ramach ćwiczeń
Oddziały obrony powietrznej Południowego Okręgu Wojskowego ogłosiły alarm w ramach sprawdzianów w bieżącym sezonie ćwiczeń - podaje MON Rosji. W agendzie ćwiczeń są symulacje odpalania rakiet S-400. Południowy Okręg Wojskowy graniczy z Ukrainą, w tym z ogarniętym wojną Donbasem, a w jego skład Moskwa zalicza okupowany przez siebie ukraiński Krym.
2018-04-10, 15:00
Uściślono, że jednostki obrony przeciwlotniczej, które są rozlokowane na kaukaskim wybrzeżu Morza Czarnego, ogłosiły alarm bojowy w ramach planowych ćwiczeń taktycznych.
Zespoły wojskowych obsługujące systemy rakiet S-400 Triumf wyruszyły w rejon (wskazanych) pozycji, zrealizowały takie czynności jak ich wyposażenie, przygotowanie i zamaskowanie, a także przeprowadziły ćwiczenie odparcia umownych grup dywersyjno-wywiadowczych - podaje MON Rosji.
Rosyjski resort zapowiada, że podczas dalszych ćwiczeń bojowe jednostki S-400 wypełnią dalszy ciąg zadań, takich jak osłona krytycznie ważnych obiektów od środków rażenia z powietrza przez umownego przeciwnika i przeprowadzą elektroniczne (czyli symulowane, ćwiczebne, red.) wystrzały rakiet, które mają odeprzeć pojednycze, grupowe i zmasowane ataki.
Wedle rosyjskiego MON w ćwiczeniach weźmie udział ponad 150 żołnierzy, a także około 30 jednostek sprzętu wojskowego.
REKLAMA
agkm
REKLAMA