W Hamburgu odsłonięto tablicę upamiętniającą katastrofę w Smoleńsku

2018-04-10, 20:55

W Hamburgu odsłonięto tablicę upamiętniającą katastrofę w Smoleńsku
W konsulacie generalnym RP w Hamburgu odsłonięto pamiątkową tablicę. Foto: materiały prasowe

Na terenie Konsulatu Generalnego RP w Hamburgu w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej posadzono Dąb Pamięci oraz odsłonięto tablicę ku czci ofiar tragedii. Andrzej Kremer były konsul generalny w Hamburgu zginął w następstwie katastrofy smoleńskiej.

Dąb Pamięci ufundowany został przez Klub Gazety Polskiej w Hamburgu, a tablica przez Konsulat Generalny RP. Posadzenia dębu i odsłonięcia tablicy dokonali przewodniczący trzech hamburskich Klubów Gazety Polskiej Mariusz Bartkiewicz (pomysłodawca posadzenia dębu), Anna Halves i Lech Wasilewski wraz z konsulem generalnym RP w Hamburgu Piotrem Golemą.

W uroczystościach uczestniczyło ponad 40 osób; część modlitewną prowadził ks. dr Jacek Bystroń, proboszcz Polskiej Misji Katolickiej w Hamburgu.

- Chcemy, żeby miejsce, w którym posadzony został dąb i w którym znajduje się tablica pamiątkowa, stało się ważnym miejscem pamięci o największej katastrofie Polski powojennej i ważnym elementem kultury pamięci tego miasta. Chcemy, żeby miejsce to przypominało o znaczeniu katastrofy smoleńskiej dla Polski i żeby jego przesłanie docierało zarówno do Polaków, jak i Niemców zamieszkałych w Hamburgu i północnych Niemczech - powiedział Piotr Golema po uroczystościach.

Dąb i tablica

Dąb i tablica znajdują się w miejscu dobrze widocznym dla osób przechodzących wzdłuż ogrodzenia konsulatu. Na tablicy znajduje się pamiątkowy napis w języku polskim i niemieckim.

Jak zaznaczył Golema, w katastrofie zginął dr Andrzej Kremer, wiceminister spraw zagranicznych, który w latach 2001-2005 był konsulem generalnym w Hamburgu.

- Dlatego Hamburg jest szczególnie powołany do pielęgnowania pamięci o konsulu Kremerze i tragedii. Planujemy podczas kolejnej rocznicy smoleńskiej uzupełnić tablicę o część poświęconą specjalnie konsulowi Kremerowi - zaznaczył.

Prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką zginęli 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem w drodze do Katynia na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W katastrofie zginęły także 94 inne osoby, w tym wielu wysokich rangą urzędników państwowych, dowódców wojskowych oraz duchownych.

ms

Polecane

Wróć do strony głównej