Łukasz Szumowski: rozpoczynamy społeczną debatę na temat zdrowia
Rozpoczynamy społeczną debatę na temat zdrowia ze wszystkimi, aby jak najlepiej spożytkować dla dobra pacjenta wzrost nakładów na ochronę zdrowia - oświadczył minister zdrowia Łukasz Szumowski.
2018-04-18, 11:58
Posłuchaj
Łukasz Szumowski na konferencji prasowej przedstawił szczegóły dotyczące narodowej debaty o zdrowiu, która ma rozpocząć się w czerwcu i wyznaczyć kierunki zmian w systemie zdrowia.
- Zdrowie było i będzie priorytetem w Polsce i wielu krajach świata. W Polsce odbyło się wiele debat na temat zdrowia - powiedział Szumowski. Jak mówił, rozpoczynająca się dziś debata jest "wyjątkowa".
- Ta debata jest wyjątkowa, bo mamy bezprecedensowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Ustawa która zakłada wzrost nakładów do 6 proc. PKB w 2025 albo 2024 roku po zmianie ustawy, jest czymś, czego nie było do tej pory w Polsce - podkreślił Szumowski.
REKLAMA
Wskazał, że ustawa zakłada w latach 2018-2014 przeznaczanie na zdrowie 830 mld zł.
- Ten wzrost jest tak istotny, że mamy obowiązek, żeby rozmawiać ze wszystkim na temat wydatkowania tych pieniędzy. Bo jeżeli nie osiągniemy konsensusu, w jaki sposób najlepiej dla pacjenta, dla nas wszystkich spożytkować te pieniądze, to będzie jak z tym młodym winem w starych bukłakach - one wyciekną. I nie osiągniemy tyle, ile moglibyśmy - powiedział.
Szumowski pytany był na konferencji prasowej o ewentualny termin przesunięcia wejścia w życie e-zwolnień.
- Jeśli chodzi o terminy, to minister Elżbieta Rafalska i premier Mateusz Morawiecki podejmują w tej sprawie decyzje: czy i kiedy - powiedział szef resortu zdrowia. Przypomniał, że regulacje dotyczące e-zwolnień są w gestii ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej.
- Na pewno postulaty środowiska lekarskiego były takie, żeby troszkę odsunąć w czasie tę implementację obowiązkowych e-zwolnień. Jednocześnie prowadzimy bardzo intensywne prace z minister Rafalską, aby odciążyć lekarzy z tych administracyjnych czynności i pozwolić, aby to asystenci medyczni i sekretarki medyczne je wypisywały. Prace legislacyjne w tym kierunku już się toczą i myślę, że szybko będą pokazane - dodał.
We wtorek szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska poinformowała PAP, że trwa ocena harmonogramu wdrożenia e-zwolnień.
- Myślę, że gdy będę po spotkaniu z panem ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim i panią prezes ZUS prof. Gertrudą Uścińską, to w piątek zakomunikujemy, jakie są nasze plany - powiedziała Rafalska.
Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, papierowe zwolnienia przejdą do historii od 1 lipca - od tego dnia lekarze będą wystawiać zwolnienia wyłącznie elektronicznie. Do tej pory lekarz miał wybór między wystawieniem tradycyjnego, papierowego zwolnienia, a wprowadzeniem do systemu informatycznego zwolnienia elektronicznego.
W ostatnich tygodniach organizacje lekarskie apelowały o pozostawienie po 1 lipca możliwości wystawiania papierowych e-zwolnień. Argumentowały m.in., że część lekarzy w wieku emerytalnym może mieć kłopot z wystawianiem zwolnień elektronicznych; problem ten dotyczy szczególnie przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, tam, bowiem średnia wieku lekarzy jest najwyższa.
Z danych ZUS wynika, że przez ostatnie dwa lata, od 1 stycznia 2016 r., lekarze wystawili 1,76 mln zwolnień w formie elektronicznej na 19-20 mln wystawianych rocznie zwolnień papierowych.
Upowszechnienie e-zwolnień ma pomóc w kontroli najkrótszych, kilkudniowych zwolnień, ponieważ informacja o jego wystawieniu do ZUS i pracodawcy trafi natychmiast. Obecnie papierowe zwolnienie trzeba dostarczyć pracodawcy w ciągu siedmiu dni, tyle samo czasu ma lekarz na przekazanie go do ZUS.
REKLAMA
pp
REKLAMA