Krzysztof Czabański złoży dziś zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez działaczy PO, chodzi o wysokość nagród byłego wiceministra
Dzisiaj w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Toruniu poseł Krzysztof Czabański z Prawa i Sprawiedliwości złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez działaczy Platformy Obywatelskiej. Zdaniem Krzysztofa Czabańskiego PO rozpowszechniała nieprawdziwe informacje dotyczące wysokości nagród rzekomo pobranych przez przewodniczącego Rady Mediów Narodowych, w okresie gdy sprawował urząd wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego.
2018-04-23, 10:40
- Jako wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego nie wziąłem 72 tysięcy złotych nagrody, to kłamstwo PO – podkreślał Krzysztof Czabański, odnosząc się do akcji Platformy "Konwój wstydu", w ramach której prezentowane są plakaty z wizerunkami polityków PiS i kwotami przyznanych im nagród. Skieruję sprawę do sądu – zapowiadał były wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego na początku kwietnia br.
Czabański opublikował wówczas wpis na swoim profilu w portalu społecznościowym. Odniósł się w nim do akcji Platformy Obywatelskiej tak zwanego "Konwoju wstydu". Na jednym z billboardów widnieje wizerunek Czabańskiego oraz napis "Krzysztof Czabański wziął 72 tys. zł!". Poseł PiS na Facebooku napisał, że jest to "ordynarne kłamstwo PO i posła Krzysztofa Brejzy".
Czabański, obecnie przewodniczący Rady Mediów Narodowych, poinformował również, że sprawę billboardu skieruje "do prokuratury i sądu". - Gdy byłem wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego NIE wziąłem żadnych 72 tysięcy złotych nagrody! - tłumaczył Czabański. Dodał, że otrzymał "JEDNĄ nagrodę w wysokości 6 000 złotych brutto".
Akcję "Konwój wstydu" Platforma Obywatelska zorganizowała w kilkunastu miastach Polski. PO zorganizowała konferencje prasowe promujące akcję. Konferencje odbyły się m.in. w Katowicach, Gdańsku, Białymstoku, Toruniu, Łodzi, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gorzowie Wielkopolskim, Radomiu i Starachowicach.
REKLAMA
ms
REKLAMA