Posiedzenie RB ONZ ws. Libii prowadzone przez polską ambasador
O wyzwaniach i zagrożeniach, w obliczu których stoi Libia, a także o sukcesach odnotowanych przez ten kraj mówili w poniedziałek uczestnicy posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wskazywali m.in. na przypadki łamania praw człowieka i na prześladowanie migrantów.
2018-05-22, 06:58
- Pomimo znacznego spadku liczby ofiar wśród ludności cywilnej w ostatnich miesiącach nadal jesteśmy zaniepokojeni brakiem bezpieczeństwa na pewnych obszarach w Libii, a także przypadkami naruszania praw człowieka, nadużyciami w aresztach oraz przedłużonymi arbitralnymi zatrzymaniami bez należytego procesu – stwierdziła ambasador RP przy ONZ Joanna Wronecka, która przewodniczyła posiedzeniu.
Wyraziła zadowolenie z dotychczasowych rezultatów rejestracji do głosowania w przededniu wyborów - z wysokim odsetkiem kobiet (ponad 50 proc.). Uznała to za świadectwo woli Libijczyków do udziału w wolnych i uczciwych wyborach. Zaapelowała zarazem do tamtejszych władz o skuteczne sfinalizowanie prac nad ordynacją wyborczą.
Nawiązując do wydanego w zeszłym tygodniu oświadczenia prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego Fatou Bensoudy, Wronecka wezwała libijski rząd do współpracy z tymże Trybunałem dla zagwarantowania sprawiedliwości w oparciu o przepisy prawa międzynarodowego i tego, że odpowiedzialni za przestępstwa zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
- Polska popiera wszelkie środki podjęte zgodnie z rezolucją nr 197 przez Radę Bezpieczeństwa wobec osób zajmujących się handlem ludźmi - zaznaczyła polska ambasador.
Działania wojenne
Nowojorską debatę w RB poprzedziła wideokonferencja z udziałem wysłannika ONZ ds. Libii Ghassana Salame. Wyraził on zaniepokojenie z powodu ataku dokonanego 2 maja przez bojowników związanych z Państwem Islamskim (IS) na siedzibę Wysokiej Krajowej Komisji Wyborczej (HNEC) w Trypolisie. Zginęło wówczas ok. 15 osób.
REKLAMA
Salame zwrócił też uwagę na sytuacje w Darnie, gdzie podczas ofensywy samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej (ANL), rozpoczętej z rozkazu generała Chalifa Haftara 8 maja, życie straciło już wielu cywilów.
- Nie dociera tam pomoc humanitarna i medyczna. Wiele rodzin zostało przemieszczonych - zaznaczył Salame. Obecnie trwają walki na peryferiach, ale jeśli wybuchną w samym mieście, to wzrośnie też zagrożenie dla ludności cywilnej - ostrzegł. Za alarmującą uznał on też eskalację działań wojennych w mieście Sabha, w południowo-zachodniej Libii.
- Pilnie wzywam wszystkie strony do powściągliwości i podjęcia wszelkich środków ostrożności, by chronić cywilów – apelował.
Do pozytywnych wydarzeń w Libii Salame zaliczył demokratyczny przebieg głosowania i wybór przewodniczącego Wysokiej Rady Stanu oraz porozumienie Rządu Jedności Narodowej w sprawie budżetu.
REKLAMA
Współczesne niewolnictwo
Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley zaznaczyła, że dżihadyści z Państwa Islamskiego starają się wykorzystać konflikty w Libii, aby wejść na tamten teren. Wskazała też na działalność gangów specjalizujących się w przerzucaniu nielegalnych imigrantów do Europy. Niektórzy z nich są sprzedawani jako niewolnicy.
- Nagminnie łamane są prawa człowieka - podkreśliła Haley. - Bezprawie w Libii to problem, który dotyczy nas wszystkich – oceniła. We współczesnym świecie nie może być tolerancji dla niewolnictwa i przemocy, której sceną stają się często ośrodki dla uchodźców. Ci, którzy torturują migrantów i uciekinierów, czerpią zyski ze szmuglowania, a pozyskane środki używają ich dla podkopania autorytetu władz, zagrażają pokojowi i bezpieczeństwu w regionie i na świecie.
Zabierając głos na poniedziałkowym posiedzeniu RB przedstawiciel Rosji wskazywał na ograniczone postępy w procesie normalizacji i nierozwiązane problemy - m.in. w tym, co dotyczy wykładni prawa wyborczego.
Bardziej skuteczna pomoc
Według przedstawiciela Libii międzynarodowa społeczność powinna przyjść jego krajowi z bardziej skuteczną pomocą dla zniwelowania podziałów między stronami konfliktu, a także po to, by zbudować demokratyczne instytucje.
REKLAMA
Mówił o konieczności zjednoczenia Libijczyków wokół idei społeczeństwa otwartego, pluralistycznego i demokratycznego państwa, które respektowałoby prawa obywateli, podjęło skuteczną walkę z terroryzmem i zajęło się pomnażaniem dobrobytu.
- Jest to cel, który jest zgodny z aspiracjami wszystkich Libijczyków – zapewnił.
fc
REKLAMA