Rzeczniczka rządu: odpowiedzią na postulaty osób niepełnosprawnych - dwie przyjęte ustawy

- Bezpośrednią odpowiedzią na postulaty protestujących osób niepełnosprawnych w Sejmie były dwie przyjęte ustawy, o rencie socjalnej oraz nielimitowanym dostępie do świadczeń medycznych - powiedziała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, odnosząc się do nowej propozycji protestujących w Sejmie.

2018-05-24, 16:24

Rzeczniczka rządu: odpowiedzią na postulaty osób niepełnosprawnych - dwie przyjęte ustawy

W czwartek rano protestujący przedstawili rządowi kolejną wersję kompromisu w sprawie realizacji jednego z ich postulatów. Chodzi o to, by wypłata 500-złotowego dodatku "na życie" nastąpiła od przyszłego roku. Wcześniej proponowali, aby stopniowa wypłata świadczenia rozpoczęła się już w tym roku.

"Dostępność Plus"

Kopcińska pytana o propozycję protestujących podkreśliła, że rząd premiera Mateusza Morawieckiego "jako pierwszy" zaprezentował kompleksowe rozwiązania problemów osób niepełnosprawnych.

- Rząd Mateusza Morawieckiego w ostatnich tygodniach zaprezentował pakiet zmian - projekt "Dostępność Plus", mapę drogową budowy systemu wsparcia osób niepełnosprawnych i ich rodzin. To są propozycje, które zawierają zarówno spełnienie potrzeb środowiska osób niepełnosprawnych w zakresie pokonania barier architektonicznych, w zakresie zmian orzecznictwa, jak i kwestii finansowych - powiedziała rzeczniczka rządu.

- Bezpośrednią odpowiedzią na propozycje osób protestujących w Sejmie były dwie ustawy przyjęte przez parlament i podpisane przez prezydenta - dodała.

Kopcińska przypomniała, że w wyniku przyjętych ustaw podwyższono rentę socjalną do minimalnej emerytury tj. do 1020 zł oraz wprowadzono nielimitowany dostęp do świadczeń medycznych, w tym rehabilitacji dla osób niepełnosprawnych. Zapewniła, że ustawy te były konsultowane ze środowiskiem osób niepełnosprawnych o różnym stopniu niepełnosprawności.

- W zmianach zaproponowanych przez premiera Mateusza Morawieckiego, parlamentarzystów, jest finansowanie przez płatnika NFZ, z jego planu finansowego. Zatem te obciążenia, którymi do tej pory były obciążane budżety domowe opiekunów osób niepełnosprawnych przejmuje na siebie państwo - stwierdziła. - Takich rozwiązań do tej pory nikt nie zaproponował, w tym podniesienia renty socjalnej. I to jest odpowiedź na postulaty, zatem one zostały spełnione - dodała Kopcińska.

Danina solidarnościowa

Rzeczniczka rządu przypomniała także o toczących się pracach nad programem "Dostępność Plus" oraz nad systemem budowy wsparcia dla osób niepełnosprawnych. Zapewniła, że w tych programach również znajdą się nowe propozycje finansowe dla osób niepełnosprawnych. Przypomniała również wprowadzenie tzw. daniny solidarnościowej, które wejdzie w życie w 2019 r.

Według szacunków rzeczniczki rządu przychody do budżetu państwa z tytułu daniny solidarnościowej mają wynieść ok. 2 mld zł rocznie, natomiast ze składek z funduszu pracy ok. 650 mln zł rocznie.

Danina solidarnościowa ma wynosić 4 proc. Będą ją płaciły osoby najlepiej sytuowane. Gdy ich dochód roczny przekroczy 1 mln zł, od nadwyżki zapłacą dodatkowy podatek na Fundusz Solidarnościowy. Danina będzie pobierana od dochodów uzyskanych w 2019 roku. Rząd szacuje, że w przyszłym roku tę daninę zapłaci ok. 25 tys. osób, a kwota uzyskana z tego tytułu może wynieść ok. 2 mld zł

Kopcińska podkreśliła, że program "Dostępność Plus" ma m.in. pomóc w zniesieniu barier architektonicznych dla osób niepełnosprawnych. - Te pakiety i propozycje trzeba teraz uszczegółowić i wszystkie osoby, które deklarują pomoc osobom niepełnosprawnym, które odwiedzają protestujących, które faktycznie zainteresowanie są pomocą zapraszamy do wspólnych prac. W każdej chwili jesteśmy w stanie usiąść, opracować szczegóły, a przed nami w tej chwili jedno - praca nad tymi programami - podkreśliła.

Poinformowała, że w przygotowywanych propozycjach znajdą się m.in. dofinansowanie warsztatów terapii zajęciowych, centrów aktywności zawodowej oraz uregulowanie kwestii asystentów osób niepełnosprawnych i wprowadzenie tzw. orzekania o niesamodzielności.

W Sejmie 37. dzień protestują osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie. Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych próbowała w czwartek wywiesić baner na zewnątrz budynku parlamentu, uniemożliwiła jej to Straż Marszałkowska. Doszło do przepychanki i wzajemnych oskarżeń o użycie siły.

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwa od 18 kwietnia. Zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym", dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie; zaproponowali, by dodatek był wprowadzany krocząco: od września 2018 r. 250 zł, od stycznia 2019 roku - dodatkowo 125 zł i od stycznia 2020 r. również 125 zł.

REKLAMA

Protestujący: jeden postulat zrealizowany

Protestujący uważają, że zrealizowano jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Zgodnie z już opublikowaną ustawą wzrośnie ona z 865,03 zł do 1029,80 zł.

Opublikowano już także ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych i wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Zdaniem jej autorów (posłowie PiS) spełnia ona drugi postulat protestujących i przyniesie gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności. Protestujący uważają jednak, że ta ustawa to "wydmuszka" i nie realizuje ich żądań w sprawie dodatku.

Działania rządu krytycznie ocenia także opozycja. W czwartek lider PO Grzegorz Schetyna zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by "pochylił się nad postulatami protestujących w Sejmie. Ocenił również, że trwający od ponad miesiąca protest to dowód na bezradność rządu. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej