Joanna Kopcińska o wnioskach PO ws. wotum nieufności: krzyk dla krzyku

- Gdy nie ma się nic do zaproponowania podnosi się krzyk dla krzyku - tak rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska odniosła się w rozmowie z dziennikarzami we wtorek do wniosków PO o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremier Beaty Szydło i szefowej MRPiPS Elżbiety Rafalskiej.

2018-06-05, 13:07

Joanna Kopcińska o wnioskach PO ws. wotum nieufności: krzyk dla krzyku
Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Foto: KPRM/Twitter

W środę Sejm zajmie się wnioskami o wotum nieufności wobec wicepremier Szydło i minister Rafalskiej, które złożyli pod koniec kwietnia posłowie PO. Według nich, wicepremier oraz szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ponoszą "polityczną odpowiedzialnością" za protest opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie

Kopcińska pytana o wnioski PO stwierdziła, że "gdy nie ma się do zaproponowania nic konkretnego, podnosi się krzyk dla krzyku". Według niej wnioski nie mają merytorycznego uzasadnienia.

- Krytyka jest zawsze potrzebna, ale tylko wtedy, kiedy jest konstruktywna, dlatego zawsze apelujemy, żeby usiąść razem, dyskutować, wymieniać się poglądami, bo można w ten sposób stworzyć najkorzystniejsze rozwiązania, ale trzeba coś proponować, bo samo "nie bo nie" nie pomoże tym, którzy na rozwiązania problemów czekają - stwierdziła.

Wnioski PO to "czysta polityka"

Kopcińska podkreśliła, że rząd w wielu obszarach prowadzi dialog, w tym m.in. w kwestii zmian w ochronie zdrowia, kulturze, czy tych dotyczących osób z niepełnosprawnościami.

REKLAMA

- Proponujemy, żeby rozwiązania powstawały wspólnie, bo wtedy są najlepsze, nigdy nie stworzy się od razu czegoś doskonałego, ale jeżeli nie podejmiemy próby naprawy tego, czego nikt się nie podjął przez ostatnie 8, 10, 30 lat, to będziemy nadal podzieleni - powiedziała rzeczniczka rządu.

- Możemy się różnić, jeżeli chodzi o poglądy polityczne, możemy mieć różne barwy, ale w kwestiach takich jak wsparcie osób niepełnosprawnych powinniśmy stanąć razem i nie uprawiać na tym polityki, bo to jest po prostu niegodne, tylko poszukać jak najlepszych rozwiązań - dodała.

We wtorek o wnioski o wotum nieufności była pytana szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska, która określiła je jako "czystą politykę". Oceniła wniosek PO jako "nierzetelny, niezgodny ze stanem faktycznym, przygotowany byle jak". - Uderzanie w politykę społeczną rządu PiS - najpierw wicepremier Beaty Szydło, a potem premiera Mateusza Morawieckiego, to trafianie kulą w płot - powiedziała Rafalska.

Protesty w Sejmie

27 maja w niedzielę rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych opuścili Sejm, ogłaszając, że zawieszają protest. Trwał on od 18 kwietnia. Towarzyszyły mu dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym", dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie.

REKLAMA

Protestujący uznali, że zrealizowano jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Zgodnie z już opublikowaną ustawą wzrośnie ona z 865,03 zł do 1029,80 zł.

Opublikowano również ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych i wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Zdaniem jej autorów, posłów PiS, spełnia ona drugi postulat protestujących i przyniesie gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności. Protestujący uważają jednak, że ta ustawa to "wydmuszka" i nie realizuje ich żądań w sprawie dodatku.

tjak

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej