Timmermans ponownie skrytykował reformę sądownictwa

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans ponownie skrytykował reformę sądownictwa w Polsce i powiedział, że jest ona zagrożeniem dla niezawisłości wymiaru sprawiedliwości.

2018-06-13, 15:17

Timmermans ponownie skrytykował reformę sądownictwa
Frans Timmermans rozpoczął debatę nt. polski w PE. Foto: PAP/EPA/PATRICK SEEGER

Posłuchaj

Zdzisław Krasnodębski z Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że Polska zrobiła wiele, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom Komisji. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W Parlamencie Europejskim po południu odbyła się debata na temat niezależności polskiego sądownictwa. Frans Timmermans przedstawił raport ze swoich rozmów z polskimi władzami. Wiceszef Komisji zaznaczył, że niektóre z nowelizacji wprowadzonych przez Polskę w kwietniu i maju przyjął z zadowoleniem. Wspomniał tu między innymi o zmianie prawa, wprowadzającą równy wiek przechodzenia w stan spoczynku dla sędziów kobiet i mężczyzn. - Nowelizacje dotyczące asesorów sądowych także idą w dobrym kierunku. Z zadowoleniem przyjmuję również gotowość polskich władz do wprowadzania zmian w prawie dotyczącym innych kwestii - powiedział Frans Timmermans. 

Powiązany Artykuł

Frans Timmermans 1200 shutterstock free.jpg
Wpadka Timmermansa. Zapowiadając wizytę w Polsce powiedział... "polecę do Moskwy w poniedziałek" [WIDEO]


Wiceprzewodniczący Komisji podkreślił jednak, że te zmiany nie likwidują głównego zagrożenia, jakim - jego zdaniem - jest upolitycznienie sądów w Polsce. Polityk zwracał uwagę między innymi na uzależniony od polityków wybór sędziów do KRS czy możliwe nadużycia wynikające ze skargi nadzwyczajnej. Największym zagrożeniem - jak mówił - jest jednak to, że na początku lipca nawet 40% sędziów Sądu Najwyższego może być zmuszonych do przejścia w stan spoczynku. - Z przykrością Komisja musi więc przedstawić taki wniosek, że cztery nowelizacje wprowadzone w kwietniu i maju nie są same w sobie wystarczające, by usunąć jawne zagrożenie poważnego naruszenia praworządności w Polsce. Zmiany wprowadzane przez rząd przez ostatnie sześć miesięcy spowodowały i powodują szkody - powiedział Frans Timmermans. 

Zdanie Komisji Europejskiej poparli między innymi europejscy ludowcy i socjaliści. Według Janusza Lewandowskiego, europosła Platformy Obywatelskiej, instytucje unijne stają "po stronie polskich obywateli. -Chodzi o sądy czyli instytucje, które są gwarancją wolności. Jeśli ich brakuje, jest się bezbronnym wobec machiny państwa. Wiedzą o tym Polki, których dane personalne były spisywane przez policjanta tylko dlatego, że zadały niewygodne pytania któremuś z ministrów. Wie o tym młody człowiek, który nieszczęśliwie pojawił się na trasie kolumny rządowej, a teraz jest obwiniany o katastrofę rządowej limuzyny - powiedział Janusz Lewandowski.

REKLAMA

Działania Komisji wobec Polski skrytykowała frakcja europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski podkreślał, że praworządność w Polsce nie jest w gorszym stanie niż w krajach Europy Zachodniej. - Jeśli chodzi o niezależność sądów i podział władz sytuacja w Polsce nie jest inna niż na przykład w Austrii. My ze swej strony zrobiliśmy wszystko, co możliwe, by zakończyć ten szkodliwy dla Unii spór. A teraz Polacy w znakomitej większości uważają, że czas naszych ustępstw się skończył. Z całym spokojem i stanowczością czekamy więc na ruch Komisji i Rady Europejskiej, gotowi oczywiście nadal informować i tłumaczyć nasze stanowisko - mówi Zdzisław Krasnodębski.

W poniedziałek Frans Timmermans o zmianach w sądownictwie będzie w Warszawie rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim.


dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej