Grochowe. Tragiczny wypadek na Podkarpaciu, zginęło troje nastolatków. Wiadomo, co ze sprawcą
Do wypadku z udziałem samochodu osobowego i lawety doszło w miejscowości Grochowe (woj. podkarpackie). 43-letni sprawca, który poruszał się lawetą, nie zatrzymał się do kontroli. Następne wymusił pierwszeństwo i doprowadził do wypadku, w którym zginęła trójka nastolatków. Był pijany. Policja podała nowe informacje o jego stanie.
2025-08-19, 12:44
Grochowe. Tragiczny wypadek, zginęła trójka nastolatków
Jak wyjaśniła podkom. Bernadetta Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu "policjanci nadzorują mężczyznę w szpitalu". - Po wytrzeźwieniu i wykonaniu czynności w placówce zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Mielcu - wyjaśniła w rozmowie z RMF FM.
Jak doszło do wypadku? Kierujący lawetą nie zachował ostrożności przy wyjeżdżaniu z drogi podporządkowanej i uderzył w jadącego prawidłowo osobowego seata. W aucie tym podróżowały trzy osoby: 19-letnia kobieta, jej 12-letni brat oraz jej chłopak, 18-letni obywatel Niemiec, prawdopodobnie kierowca.
Podkom. Krawczyk przekazała, że seat w wyniku zderzenia z lawetą uderzył jeszcze w słup energetyczny. Uderzenie było tak silne, że podróżujące autem osoby zostały zakleszczone w pojeździe. Wszyscy zginęli na miejscu.
Grochowe. W wypadku zginęło troje młodych ludzi. Kierowca był kompletnie pijany
Policjantka dodała, że 34-letni kierowca lawety był pijany. Pierwsze badania wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu drogi powiatowej i gminnej w miejscowości Grochowe, w kierunku miejscowości Trześń.
Czytaj także:
- O krok od tragedii w Łebie. Piątka dzieci i dorosły tonęli w morzu. "Uratował ich cud"
- Pożar składowiska odpadów w Tychach. Zalecenia dla mieszkańców
- CBŚP rozbiło narkotykowe imperium. Trzon grupy stanowili Polacy
Źródła: RMF FM/PAP/pb