Wizyta prezydenta w Estonii. "Ważne jest wspólne stanowisko ws. wzmocnienia wschodniej flanki NATO"

Prezydenci Polski i Estonii są za tym, by szczyt NATO w Brukseli przyniósł decyzje wzmacniające wschodnią flankę Sojuszu. Chcą też, by lipcowe spotkanie było przesłaniem jedności NATO. O takich wnioskach po rozmowie Andrzeja Dudy z Kersti Kaljulaid w estońskim Tartu poinformował szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

2018-06-22, 16:03

Wizyta prezydenta w Estonii. "Ważne jest wspólne stanowisko ws. wzmocnienia wschodniej flanki NATO"

Polska para prezydencka bierze udział w obchodach stulecia niepodległości Estonii. Wcześniej prezydenci Duda i Kaljulaid rozmawiali między innymi o przygotowaniach do brukselskiego szczytu NATO. - To kluczowy moment w negocjacjach dokumentów końcowych. Ważne, by kraje regionu pokazywały wspólne stanowisko w sprawie wzmocnienia wschodniej flanki i całego Sojuszu - mówił Krzysztof Szczerski. 

W ocenie ministra, "jest wielka szansa" na to, by szczyt w Brukseli potwierdził rozwój Sojuszu w kierunku coraz bardziej skutecznego narzędzia gwarancji bezpieczeństwa krajów naszego regionu. - Estonia jest jednym z tych krajów, wystawionych na zagrożenia hybrydowe i te bardzo konkretne, płynące ze Wschodu, ze strony rosyjskiej. Ta wspólnota w rozmowie bardzo wyraźnie wybrzmiała i troska, by szczyt NATO był szczytem decyzyjnym i szczytem jedności - zaznaczył Krzysztof Szczerski. 

Prezydencki minister wyjaśnił, że chodzi o jedność euroatlantycką. Według niego, współpraca Polski czy Estonii ze Stanami Zjednoczonymi powinna być wpisana we wspólne stanowisko Sojuszu. 

Polityka migracyjna tematem rozmów prezydentów Polski i Estonii

Prezydenci Duda i Kaljulaid rozmawiali też o kwestii migracji, z uwzględnieniem położenia obu państw na zewnętrznych granicach Unii. Szef gabinetu prezydenta podkreślił, że w dyskusji o migracji należy uwzględnić polski głos i doświadczenie kraju, który "odpowiada za bezpieczeństwo ponad tysiąca kilometrów granicy zewnętrznej Unii Europejskiej". Prezydencki minister mówił też, że Polska pomaga krajom Południa w ich obowiązkach związanych z ochroną granic. 

REKLAMA

Tematem spotkania obu prezydentów była także aktualna sytuacja na Ukrainie. - Kalendarz jest coraz bardziej niesprzyjający ważnym i kluczowym decyzjom, bo w perspektywie roku powinny odbyć się wybory prezydenckie. To oczywiście powoduje polityczny wzrost napięcia. Poprzednie wybory stały się pretekstem do rosyjskiej interwencji w wewnętrzną politykę Ukrainy - przypomniał szef gabinetu prezydenta. 

W ramach obchodów stulecia niepodległości Estonii do Tartu przyjechały prezydenckie delegacje z Polski, Gruzji, Litwy, Łotwy, Finlandii i Islandii. 
Przed południem polska para prezydencka otworzyła wystawę "Stosunki polsko-estońskie 1918-1939 w świetle estońskich archiwaliów". Późnym wieczorem prezydent Andrzej Duda i Pierwsza Dama wezmą udział w inauguracji Bałtyckiego Festiwalu Studenckiego "Gaudeamus". 

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej