Z RODO na wakacjach. O czym warto pamiętać? Ekspert Ministerstwa Cyfryzacji dla portalu PolskieRadio.pl

Nie pozwólmy, by w hotelu skanowano nasz dowód osobisty. Nie zostawiajmy prawa jazdy jako zastaw przy wypożyczaniu roweru wodnego. Uważajmy na fikcyjne ogłoszenia o pracy sezonowej. O tym, jak chronić nasze dane podczas wakacji mówił w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl dr Maciej Kawecki, koordynator do spraw RODO w Ministerstwie Cyfryzacji.

2018-06-29, 17:13

Z RODO na wakacjach. O czym warto pamiętać? Ekspert Ministerstwa Cyfryzacji dla portalu PolskieRadio.pl
Maciej Kawecki. Foto: Arch PARP

Wakacje to nie tylko wypoczynek. To również czas poszukiwań pracy sezonowej. Poszukujący zatrudnienia, gdy widzą atrakcyjne ogłoszenie, bez wahania na podany adres wysyłają swoje CV. - Tymczasem często są to fikcyjne ogłoszenia, umieszczane w sieci wyłącznie po to, by zdobyć nasze dane w celach marketingowych - mówił rozmówca portalu PolskieRadio.pl. W CV znajdują się nie tylko nasze najbardziej wrażliwe dane, ale nawet zainteresowania. - Powinniśmy być szczególnie wyczuleni na to, dokąd wysyłamy takie dane - dodał ekspert ministerstwa cyfryzacji.

Koordynator do spraw RODO zwrócił też uwagę, że na pewne wymagania lub przyzwyczajenia funkcjonujące na wakacjach od lat, wcale nie musimy się godzić. - Gdy właściciel hoteliku, w którym chcemy przenocować, bierze nasz dowód osobisty lub paszport w celu zeskanowania, powinniśmy stanowczo zaprotestować. Jeśli potrzebuje nasze dane, powinien je sobie spisać. Imię, nazwisko, czy nawet numer PESEL. To, co jest mu potrzebne do zawarcia umowy. Ale skanowanie naszego zdjęcia naprawdę nie jest mu do niczego potrzebne - podkreślił ekspert RODO.

Często też, gdy wypożyczamy rower wodny lub łódkę, wymogiem jest pozostawienie jakiegoś dokumentu tożsamości jako zastaw. - Właściciel zabezpieczając się przed zniszczeniem swojego mienia, może spisać dane, które mu są potrzebne. Jednak nie powinniśmy się godzić na pozostawianie w zastaw, bez naszego nadzoru dowodu osobistego, paszportu czy prawa jazdy - powiedział Maciej Kawecki.

Po pierwsze zdrowy rozsądek

Ekspert ministerstwa zwrócił też uwagę na to, co robić gdy masze dokumenty utracimy. - Kradzież albo zgubienie dowodu osobistego, prawa jazdy, paszportu czy innego dokumentu tożsamości to rzeczywiście spory problem. Mogący np doprowadzić do trudnych do wyjaśnienia sytuacji, gdy ktoś wykorzysta nasze dane - powiedział. Dodał, że warto skorzystać w takiej sytuacji ze strony dokumentyzastrzezone.pl, na której znajdziemy opis tego, jak postępować w przypadku utraty lub kradzieży naszych dokumentów.

REKLAMA

Maciej Kawecki podkreślił, że wakacje to czas, gdy robimy mnóstwo zdjęć, a do tego chętnie umieszczamy je w sieci. - Pamiętajmy, że nie możemy tego robić w celach komercyjnych, bez zgody ludzi, którzy na tych zdjęciach są. Dodał, ze choć to już nie ma wiele wspólnego z RODO, to warto podkreślić, że rodzice bardzo często lubią chwalić się osiągnięciami dzieci lub samymi dziećmi. - Na przykład często publikują fotografie swoich nagich dzieci. - To już jest kwestia zdrowego rozsądku. Powinniśmy mieć z tyłu głowy, że to, co trafia do sieci, prawdopodobnie zostanie już tam na zawsze - podsumował Maciej Kawecki.

25 maja w całej Unii Europejskiej zaczęło obowiązywać unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO). RODO ma zharmonizować przepisy w całej Wspólnocie. Rozporządzenie stanowi, że przetwarzanie danych jest możliwe za wyraźną zgodą tego, kogo dotyczą. Przewiduje kary za naruszenie prawa do ochrony danych - do 20 mln euro lub 4 proc. obrotu firmy.

Przepisy dotyczą wszystkich podmiotów prywatnych i publicznych, które przetwarzają dane osobowe.

tjak

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej