Donald Trump: do aneksji Krymu doszło za Baracka Obamy. Ja nie pozwoliłbym na to

Podczas trwającego szczytu NATO w Brukseli Donald Trump został zapytany, czy jest gotów uznać aneksję Krymu przez Rosję. - Do aneksji Krymu doszło za prezydentury Baracka Obamy. Ja nie pozwoliłbym na to - mówił amerykański prezydent. 

2018-07-12, 14:29

Donald Trump: do aneksji Krymu doszło za Baracka Obamy. Ja nie pozwoliłbym na to

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej w Brukseli, że nie potrafi powiedzieć, co się stanie z Krymem. Podkreślił jednak, że nie podoba mu się to, co się stało w tym regionie. - Do aneksji Krymu doszło za prezydentury Baracka Obamy. Ja nie pozwoliłbym na to - mówił amerykański prezydent. 

Odniósł się również do relacji z Władimirem Putinem. - Nie chcę, by prezydent Rosji był zagrożeniem dla Europy lub USA. Dlatego mamy NATO. Ale mam nadzieję, że będziemy w stanie porozumieć się z Rosją - dodał. Trump spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Helsinkach. Poinformował, że zamierza na tym spotkaniu poruszyć kwestię Ukrainy. 

Ponadto prezydent ponownie poruszył kwestię wydatków państw NATO na obronność. - Kraje NATO uzgodniły zwiększenie wydatków na obronność. Zobowiązania USA wobec NATO pozostają bardzo silne. Ale Stany Zjednoczone płacą za dużo. Sojusz pomaga bardziej Europie niż USA - podkreślił.  

Jak pisze Reuters - Donald Trump ponownie zażądał w Brukseli od sojuszników w NATO szybkiego zwiększenia wydatków na obronność do 2 proc. PKB. Zagroził podjęciem przez USA działań w pojedynkę, ale - jak twierdzą źródła w NATO - nie była to groźba wycofania USA z Sojuszu. To ultimatum amerykański prezydent postawił podczas jednej z sesji na zakończonym już szczycie NATO w Brukseli.

REKLAMA

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej