Państwowa Inspekcja Pracy alarmuje: pracownicy nie otrzymują urlopów wypoczynkowych
Jak mówi IAR rzeczniczka Inspekcji Danuta Rutkowska, w ubiegłym roku w stosunku do roku poprzedniego o 100 procent wzrosła liczba osób, które z przysługującego urlopu mogły skorzystać dopiero po interwencji inspektorów pracy. Dzięki temu na zaległe urlopy udało się ponad 22 tysiące osób.
2018-07-23, 14:41
Posłuchaj
Danuta Rutkowska zaznaczyła, że pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego w roku kalendarzowym, w którym zatrudniony uzyskał do tego urlopu prawo. Jeśli zaś pracownikowi na koniec roku pozostają niewykorzystane na wypoczynek dni, to powinien je wykorzystać do końca września kolejnego roku.
W wielu przypadkach to sami zatrudnieni nie są zainteresowani pójściem na zaległy urlop. W takiej sytuacji jednak za zaległości urlopowe pracownika odpowiada pracodawca. Może więc wysłać zatrudnionego na urlop przymusowy.
Z badania przeprowadzonego przez Instytut Randstad wynika, że na przymusowy urlop wysyłany jest co czwarty pracownik. Jak podkreśla w rozmowie z IAR dyrektor Instytutu Katarzyna Gurszyńska zaległości urlopowe są domeną wielkich miast i dużych korporacji.
Obie rozmówczynie IAR podkreślają, że udzielanie zwłaszcza zaległych urlopów często utrudnia brak rąk do pracy i to, że w miesiącach letnich firmy potrzebują większej liczby pracowników. Żadne jednak tłumaczenia nie usprawiedliwiają zaniedbań w tym zakresie, gdyż udzielenie urlopu jest obowiązkiem pracodawcy.
REKLAMA
Zgodnie z kodeksem pracy za naruszenie tego przepisu grozi kara od tysiąca do 30 tysięcy złotych.
msze
REKLAMA