Zbigniew Ziobro: sentencja wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE jest bliska stanowisku rządu
Minister sprawiedliwości powiedział, że Tryubunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w żadnym punkcie swojego orzeczenia nie stwierdził naruszenia praworządności w Polsce. Stwierdził też, że ten wyrok to "porażka irlandzkiego sądu".
2018-07-25, 15:31
Posłuchaj
Minister Sprawiedliwości powiedział, że sentencja wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu jest bliska stanowisku polskiego rządu.
- Po drugie, wbrew temu co chciał irlandzki sąd, trybunał nie zgodził się na automatyczną odmowę wydania podejrzanego - powiedział minister sprawiedliwości. Dodał, że TSUE w swoim orzeczeniu zwrócił uwagę, iż odmowa wydania podejrzanego o popełnienie przestępstwa stanowi wyjątek i musi nastąpić po przeprowadzeniu procedury sprawdzenia i wykazania, czy zmiany w sądownictwie w danym kraju wpłynął na przebieg konkretnego procesu.
TSUE orzekł, że sąd musi wstrzymać ekstradycję osoby jeśli uzna, że mogłaby ona zostać narażona na ryzyko naruszenia prawa podstawowego do niezawisłego sądu, a tym samym rzetelnego procesu. Według wyroku TSUE jeśli sąd w danym kraju członkowskim ma wątpliwości co do sytuacji w innym państwie, musi przeprowadzić dwuetapową analizę. Najpierw powinien stwierdzić czy istnieje systemowe zagrożenie dla praworządności. A później, w drugim etapie postępowania, ustalić czy ma to znaczenie dla uczciwego i rzetelnego procesu.
Zbigniew Ziobro: irlandzki sąd poniósł porażkę
Minister sprawiedliwości odniósł się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu w sprawie ekstradycji Polaka z Irlandii. Polityk podkreślił, że trybunał zasugerował w "subtelny sposób" stosowanie obowiązujących od lat procedur.
REKLAMA
Z prośbą o wykładnię do Trybunału zwrócił się irlandzki sąd. W Irlandii bowiem zatrzymany został na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania Polak, który był podejrzewany o przemyt narkotyków. Sąd nie chciał go wydać, ponieważ miał wątpliwości co do niezależności wymiaru sprawiedliwości w związku z reformą sądownictwa i prowadzoną przez Komisję procedurą praworządności.
- Irlandzki sąd poniósł porażkę i spotkał się z rozstrzygnięciem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który bardzo wyraźnie, lecz subtelnie pouczył ten sąd, że należy stosować procedury obowiązujące od lat w tego rodzaju przypadkach. Wobec podnoszonych wątpliwości i zastrzeżeń powinny być sprawdzane w każdym konkretnym przypadku - powiedział Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro dodał, że niektóre media błędnie przedstawiły treść wyroku. Minister podkreślił, że trybunał nie stwierdził naruszenia praworządności w Polsce, nie zgodził się też na automatyczną odmowę wydania podejrzanego. Jak powiedział Zbigniew Ziobro - trybunał uznał, że odmowa wydania podejrzanego może być wydana w drodze "absolutnego wyjątku".
Sąd nie chce go jednak wydać Polsce, bo ma wątpliwości co do niezależności wymiaru sprawiedliwości w związku z reformą sądownictwa i prowadzoną przez Komisję procedurą praworządności. Sąd argumentuje, że nie ma gwarancji uczciwego procesu.
REKLAMA
msze
REKLAMA