Wizyta prezydenta w Australii. Ambasador odpowiada na zarzuty mediów
Prezydent Andrzej Duda udaje się 16 sierpnia z wizytą do Australii. Już 2 tygodnie przed wizytą na Andrzeja Dudę spadła krytyka ze strony niektórych mediów. Jest oskarżany m.in. o to, że wizyta będzie dużo kosztować.
2018-08-07, 11:11
Kolejne zarzuty dotycza rzekomej dużej delegacji prezydenta, tymczasem ma ona liczyć 14 osób. Wraz z prezydentem do Australii uda się szef MON Mariusz Błaszczak z urzędnikami z resortu. Razem polska delegacja ma liczyć 40 osób.
Dodatkowo władze Australii i Nowej Zelandii mają pokryć część kosztów wizyty.
W odpowiedzi na zarzuty, ambasador Polski w Australii, Michał Kołodziejski, przypomniał kilka podstawowych faktów na temat stosunków polsko-australijskich. Jest to dopiero pierwsza oficjalna wizyta prezydenta RP w Asutralii pomimo faktu, że mieszka tam aż 184 tys. Polaków. Mamy również rozwinięte kontakty handlowe z Australią - nasz eksport do "kraju kangurów" jest większy niż do Japonii czy Korei Południowej.
twitter.com/prezydent.pl/dcz
REKLAMA
REKLAMA