Nalot sił Izraela na Strefę Gazy. Odwet za atak rakietowy na Sederot

Izraelskie lotnictwo zaatakowało w środę wieczorem cele w Strefie Gazy. Jak poinformowała izraelska armia, naloty był odpowiedzią na wcześniejszy ostrzał terytorium Izraela z palestyńskiej enklawy. W nalotach zginęły trzy osoby.

2018-08-09, 06:29

Nalot sił Izraela na Strefę Gazy. Odwet za atak rakietowy na Sederot

Posłuchaj

Nocne naloty Izraela w Gazie. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W nocy palestyńskie władze poinformowały o śmierci 23-letniej ciężarnej kobiety i jej 18-miesięcznej córki. Zginęły w ataku na miejscowość Dżafarawi. Wcześniej informowano o śmierci 30-letniego Palestyńczyka.

Odwet za odwet 

Atak Izraela był odwetem za nalot rakietowy na miasto Sederot, którego dopuścił się Hamas. Izraelskie wojsko podało, że celem ataku były "obiekty terrorystyczne w Strefie Gazy". W ciągu dnia, ze Strefy Gazy w stronę Izraela wystrzelono około 70 rakiet.  Większość z nich miała spaść na tereny niezamieszkałe, ale jedna trafiła w dom. W ostrzale, rannych zostało kilkunastu mieszkańców Sederot. Izraelskie wojsko przechwyciło 11 pocisków.

Odpowiedzialność za atak wziął na siebie Hamas, który zarządza Strefą Gazy. W opublikowanym oświadczeniu członkowie Hamasu przyznali, że palestyński ruch oporu wystrzelił rakiety na pozycje wroga w Strefie Gazy. Był to odwet na Izraelu, którego wojska zabiły we wtorek dwóch bojowników Hamasu.

Organizacja Narodów Zjednoczonych potępiła ostrzał rakietowy, który przeprowadził Hamas. ONZ-owski koordynator ds. rozmów pokojowych na Bliskim Wschodzie Nikołaj Mładenow, napisał w oświadczeniu, że eskalacja przemocy między Gazą a Izraelem jest niepokojąca i wezwał obie strony, aby zaprzestały ataków.

REKLAMA

Od marca tego roku, w wyniku starć wzdłuż granicy Gazy, śmierć poniosło co najmniej 163 Palestyńczyków. 

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej